Przebudowywany przejazd pod wiaduktem kolejowym na ul. Krapkowickiej to jeden z bardziej niebezpiecznych punktów na komunikacyjnej mapie Opola.
Przestrzeń pomiędzy nawierzchnią ulicy a spodem konstrukcji to ledwie 2,2 metra. Dodatkowo ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo i pierwszeństwo miały pojazdy poruszające się od strony ul. Spychalskiego w kierunku wyjazdu z Opola. Z tego powodu wielokrotnie dochodziło tam do tragicznych wypadków.
Ciąg dalszy niekończącej się historii remontu
W kwietniu tego roku po raz pierwszy przystąpiono do przebudowy wiaduktu kolejowego. Droga była nieprzejezdna przez pięć miesięcy, jednak żadnych poważnych prac w tym miejscu nie przeprowadzono.
- Problem spowodowały opóźnienia z wdrażaniem finansowania Polskiego Ładu i anulowanie rozstrzygnięć pierwszego przetargu - mówi Adam Leszczyński, rzecznik prasowy prezydenta Opola
Pod koniec wakacji umożliwiono kierowcom ponowne korzystanie z ulicy Krapkowickiej, jednak w październiku droga znów została zamknięta. Wszyscy spodziewali się, że wkrótce ruszy jej remont.
Okazało się jednak, że inwestycję wstrzymano, ponieważ w przeprowadzonym przetargu zgłoszone oferty znacznie przekroczyły przewidziany na ten cel budżet.
Kierowcy pytają, czy w ogóle uda się rozpocząć remont ul. Krapkowickiej w Opolu
Ratusz zabezpieczył na przebudowę 15 milionów zł, a najtańsza oferta złożona w przetargu wyniosła 19,6 mln zł. Była to firma z Opola. W przetargu wystartowało także warszawskie przedsiębiorstwo budowlane, którego oferta opiewa na 22 miliony zł.
- Musieliśmy unieważnić przetarg i wkrótce rozpiszemy kolejny. Mamy nadzieję, że uda się wykonać te zadanie w przewidzianym budżecie, bo jak pokazują inne inwestycje i przetargi w Opolu, można inwestycje wykonać bez przepłacania za nią. A brakujące 5 milionów zł to duża suma – wyjaśnia Adam Leszczyński.
Choć nie wiadomo jeszcze, kiedy w ogóle drugi przetarg zostanie ogłoszony, pewne jest, że ulica Krapkowicka nadal będzie zamknięta.
Sam remont potrwa kilkanaście miesięcy, ponieważ do zrobienia w tym miejscu jest sporo. Oprócz poszerzenia wiaduktu i budowy nowej drogi, prace drogowe obejmą także budowę ścieżki rowerowej, aby rozdzielić ruch pieszych i rowerzystów, powstanie też przepompownia wód opadowych.
Oznacza to, że po nowej ulicy Krapkowickiej kierowcy pojadą najwcześniej w 2024 roku.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?