We wtorek termometry po raz kolejny pokazują temperaturę przekraczającą 30 stopni Celsjusza. Na niebie ani jednej chmurki, żar leje się z nieba. Nie dziwi, że kto może, ten nie wychodzi z domu. A kto musi opuścić cztery ściany, ten szuka cienia i ochłody. Dlatego sporo osób przechodzi przez zamgławiacze rozstawione na pl. Wolności czy w rejonie Stawu Zamkowego.
W przypadku tego drugiego część osób idzie o krok dalej i wchodzi do wody. Część tylko moczy stopy, inni więcej ciała.
Dużą popularnością wśród młodszych opolan cieszy się fontanna przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Młodzież gania się w strumieniach wody. Podobne sytuacje mają miejsce w rejonie fontanny na pl. Jana Pawła II.
Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza, zaznacza, że osoby, które się na to decydują, robią to na własną odpowiedzialność. - Od kąpieli mamy baseny. Fontanna to nie basen. Do schładzania się kurtyny wodne - zaznacza.
Z powodu wysokich temperatur dyrekcja części szkół w Opolu zdecydowała się na skrócenie lekcji do 30 minut. - Taka sytuacja ma miejsce w przypadku siedmiu szkół średnich i czterech szkół podstawowych - wskazuje Irena Koszyk, naczelniczka wydziału oświaty w urzędzie miasta.
Jak wynika z prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, upały będą nam towarzyszyły co najmniej do soboty. Do tego czasu codziennie temperatury oscylować będą w okolicach 30 st. C. W niedzielę w Opolu można się spodziewać opadów oraz spadku temperatury do 25 st. C.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?