W ostatnich dniach termometry regularnie wskazywały temperatury przekraczające 30 stopni Celsjusza. Upały i związana z nimi duchota były odczuwalne m.in. w ścisłym centrum miasta. Kto musiał wyjść, ten starał się przemieszczać tak, by jak najwięcej czasu spędzać w cieniu.
Nie bez powodu. Jak wskazują wyniki pomiarów przeprowadzonych w niedzielę 20 czerwca - a więc w dniu, który Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej określił jako "apogeum upałów" - w godzinach popołudniowych pokazują, że tam, gdzie brak cienia, potrafiło być naprawdę gorąco.
Przykładem pl. Kopernika. W ramach jego przebudowy związanej z powiększeniem galerii Solaris oraz powstaniem parkingu podziemnego wyłożono go płytami. Wśród opolan nie brak opinii, że jest to jedna z największych "patelni" w mieście. Wychodzi na to, że nie są to opinie bezpodstawne, bowiem za pomocą kamery termowizyjnej aktywiści z Opolskiego Alarmu Smogowego zmierzyli, że temperatura na jego powierzchni wynosiła w niedzielę blisko 50 stopni Celsjusza!
Z drugiej strony wypada pamiętać, że przed przebudową na płycie placu nie było drzew (ostatnie usunięto kilka lat wcześniej), a w ramach inwestycji pojawiły się nowe rośliny. I tam, gdzie dają one cień, temperatura powierzchni - w tym ławek - była o kilkanaście stopni Celsjusza niższa.
Podobną prawidłowość można zaobserwować w przypadku betonowych ławek przy pobliskim Zamku Górnym. Te, które nie mają żadnej osłony, nagrzewały się do temperatury około 45 stopni C. Te w cieniu drzew miały temperaturę o około 10 st. C niższą.
To, jaką różnicę dla odczuwalnej temperatury, potrafią zrobić drzewa, potwierdzają też ujęcia ze Wzgórza Uniwersyteckiego i okolicy kościoła "Na Górce". Tam pomiary wykazały, że - za wyjątkiem samego pomnika Czesława Niemena - temperatura nie przekraczała 28 st. C!
Widać też, że cień rzucany na ścianę galerii Solaris sprawiał, iż jej temperatura była znacznie niższa od tych, które były w słońcu. Zacieniona ściana miała około 35 st. C, te w słońcu potrafiły mieć nawet grubo ponad 55 st. C.
- To pokazuje, jak istotną rolę podczas upałów odgrywają drzewa w regulowaniu temperatury otoczenia w mieście - komentuje Janusz Piotrowski z OAS.
Aktywista zwraca uwagę na fakt, że podczas upałów budynki znacznie się nagrzewają i potem długo oddają ciepło, przez co w miejscach z gęstą zabudową, jak centrum miasta czy blokowiska, wysoka temperatura może nam jeszcze długo doskwierać.
- Drzewa przeciwdziałają temu zjawisku. Dlatego tak cenny jest każdy okaz - stwierdza.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?