Decyzja o zamontowaniu kamer to odpowiedź na postulaty mieszkańców dzielnicy, którzy skarżyli się na pacjentów izby wytrzeźwień i bezdomnych z noclegowni przy ulicy Popiełuszki.
Kilka miesięcy temu radni opozycji oraz mieszkańcy dzielnicy proponowali nawet wyprowadzkę z Groszowic obu uciążliwych instytucji.
- Ich podopieczni są agresywni, wulgarni, załatwiają potrzeby fizjologiczne na przystankach, a także na widoku dzieci, które bawią się w przedszkolu - opowiada Edmund Wajde ze stowarzyszenia, które działa w Groszowicach.
- Przenosiny nie są możliwe, ale to nie znaczy, że nie bierzemy ocen mieszkańców pod uwagę - przekonuje Elżbieta Urzędowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Osobom Bezdomnym i Uzależnionym.
- Dlatego powiększymy całodobowy monitoring, który już jest w samym ośrodku, o kolejne kamery, ale skierowane na tereny wokół naszego budynku. Mamy zgodę prezydenta na zamontowanie trzech nowych kamer. Dwie będą monitorować okolice wejścia i pobliski przystanek, a trzecia teren za naszą siedzibą.
W ocenie Urzędowskiej kamery podniosą poziom bezpieczeństwa w dzielnicy, a co więcej - pokażą, że oceny mieszkańców i radnych były przesadzone.
- Naszych podopiecznych nie można winić o wszystko, a tak to ostatnio wyglądało - mówi Urzędowska. - Tymczasem w dzielnicy ludzie też piją alkohol, a przystanek, o którym tyle się mówiło i pisało, wcale nie zniszczyli podopieczni ośrodka.
Dziś radni powinni wyrazić zgodę na zakup kamer. Ich montaż zajmie około miesiąca.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?