Pani Joanna z Opola kilka dni temu chciała wziąć taksówkę spod dworca w Opolu. Zawsze korzystała z usług korporacji Halo Inter Taxi. I tym razem miała taki zamiar. Pod dworcem stało kilka aut. Wielkie było zdziwienie Pani Joanny kiedy na taksometrze zamiast "startowego” 5 zł jest 6 zł.
Klientka chciała dopytać dlaczego cena wzrosła. Facet odparł, że on 6 złoty ma od zawsze i wcale nie jeździ w Halo Inter taxi. Ja na to: "Jak to? Przecież ma pan taki sam kogut?”. "Nie taki sam. Przy numerze telefonu brakuje jedynki...” - czytamy na stronie Nowej Trybuny Opolskiej.
Bolesław Mosoń, szef Halo Inter Taxi i prezes Zrzeszenia Transportu Prywatnego w Opolu twierdzi, że takie sytuacje zdarzają się bardzo często. Zaznacza, że często odbiera telefony od niezadowolonych klientów, którzy zostali oszukani i kilkakrotnie przepłacili za przejazd. -To skandal. Machnąłbym na to ręką, gdyby nie to, że ci taksówkarze do naciągania ludzi używają podobnych do mojego znaku firmowego czy nazwy- dodaje.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?