Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uzdrowisko w Goczałkowicach może stracić status przez kopalnię Silesia

Karol Świerkot
Nad uzdrowiskiem w Goczałkowicach-Zdroju znowu zbierają się czarne chmury. Gmina może stracić statut uzdrowiskowy. Tym razem za sprawą kopalni Silesia, która planuje wydobycie węgla pod Goczałkowicami.

Nad uzdrowiskiem w Goczałkowi- cach-Zdroju zno-wu zbierają się czarne chmury. Gmina może stracić statut uzdrowiskowy. Tym razem za sprawą kopalni Silesia, która planuje wydobycie węgla pod Goczałkowicami. To jest z kolei sprzeczne z ustawą o uzdrowiskach, która zabrania eksploatacji z terenów objętych strefą ochronną, innych surowców niż leczniczych.
Gmina nie jest stroną

Niestety plany wydobycia węgla przez Silesię zostały już zaakceptowane przez Okręgowy Urząd Górniczy. Gminie nie przysługuje od takiej decyzji odwołanie.

- Odmówiono nam jego złożenia, ponieważ nie jesteśmy stroną w postępowaniu - mówi Gabriela Placha, wójt Goczałkowic-Zdroju. Stroną nie jest też uzdrowisko, dla którego utrata statusu przez gminę będzie równoznaczna z jego likwidacją. Chociaż nie tylko utrata statusu gminy uzdrowiskowej przez Goczałkowice jest zagrożeniem dla uzdrowiska, ale także szkody górnicze, których uniknąć się przy eksploatacji nie da. Te mogą wpłynąć na zasoby borowiny i solanki w gminie.
Nie ma ekspertyzy

Mimo, że koncesja na wydobycie węgla pod Goczałkowicami została wydana już w 1994 roku Nadwiślańskiej Spółce Węglowej, a PG Silesia jest tylko jej spadkobiercą, to nikt do tej pory nie zbadał, jaki będzie miała autentyczny wpływ na zasoby lecznicze eksploatacja węgla. Wcześniej bowiem ustawa o uzdrowiskach nie zabraniała wydobycia pod strefami ochronnymi. Ta obowiązuje dopiero od lipca 2011 roku.

- Minister zdrowia wyraził już zaniepokojenie całą sytuacją - mówi Placha. - Bo borowina nie może wyschnąć, musi być cały czas w wodzie - zauważa wójt. A eksploatacja wiąże się z obniżeniem wód. Jak bardzo? Tego władze miasta chcą się dowiedzieć.

- Jest inicjatywa aby wspólnie z marszałkiem ekspertyzę oddziaływania na środowisko przeprowadzić. W tamtym tygodniu miało odbyć się spotkanie na ten temat, jednak z powodu sytuacji wokół Kolei Śląskich do niego nie doszło - tłumaczy Placha. - Liczę, że do spotkania dojdzie w styczniu.
Jednak eksploatacja to nie jedyny problem uzdrowiska. Goczałkowice przestają być małą gminą na uboczu.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto