Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy ktoś porzucił cztery szczenięta w kartonie w upale! [zobacz zdjęcia]

kad
Uratowane w czwartek (2 sierpnia) szczenięta mają około sześciu tygodni i będą raczej średniej wielkości, gdy dorosną. W porzuconym przy zbiorniku wodnym kartonie znajdowały się cztery suczki. 
- Ktoś zauważył karton i przywiózł nam pieski - dowiadujemy się w Schronisku dla Zwierząt w Bydgoszczy. - Zwierzęta były w dobrym stanie. Były zadbane, nie miały pcheł.





W azylu podejrzewają, że ktoś chciał się pozbyć szczeniąt i je utopić. Ostatecznie, zamiast zginąć, suczki zostały pozostawione w kartonie. 

Pieski przeszły już pierwsze szczepienia i znajdują się pod obserwacją. Jeżeli okaże się, że są zdrowe, od przyszłego tygodnia schronisko zacznie szukać dla nich domów.   


Kot pielęgniarz pracuje w bydgoskim schronisku
Uratowane w czwartek (2 sierpnia) szczenięta mają około sześciu tygodni i będą raczej średniej wielkości, gdy dorosną. W porzuconym przy zbiorniku wodnym kartonie znajdowały się cztery suczki. - Ktoś zauważył karton i przywiózł nam pieski - dowiadujemy się w Schronisku dla Zwierząt w Bydgoszczy. - Zwierzęta były w dobrym stanie. Były zadbane, nie miały pcheł. W azylu podejrzewają, że ktoś chciał się pozbyć szczeniąt i je utopić. Ostatecznie, zamiast zginąć, suczki zostały pozostawione w kartonie. Pieski przeszły już pierwsze szczepienia i znajdują się pod obserwacją. Jeżeli okaże się, że są zdrowe, od przyszłego tygodnia schronisko zacznie szukać dla nich domów. Kot pielęgniarz pracuje w bydgoskim schronisku Schronisko dla Zwierząt w Bydgoszczy
Maluchy zostały znalezione przez przechodniów i odwiezione do bydgoskiego Schroniska dla Zwierząt. Ich stan jest dobry.

Uratowane w czwartek (2 sierpnia) szczenięta mają około sześciu tygodni i będą raczej średniej wielkości, gdy dorosną. W porzuconym przy zbiorniku wodnym kartonie znajdowały się cztery suczki.

- Ktoś zauważył karton i przywiózł nam pieski - dowiadujemy się w Schronisku dla Zwierząt w Bydgoszczy. - Zwierzęta były w dobrym stanie. Były zadbane, nie miały pcheł.

W azylu podejrzewają, że ktoś chciał się pozbyć szczeniąt i je utopić. Ostatecznie, zamiast zginąć, suczki zostały pozostawione w kartonie.

Pieski przeszły już pierwsze szczepienia i znajdują się pod obserwacją. Jeżeli okaże się, że są zdrowe, od przyszłego tygodnia schronisko zacznie szukać dla nich domów.

Kot pielęgniarz pracuje w bydgoskim schronisku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto