Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W hipermarketach zawyżają ceny towarów sprzedawanych w promocji

Katarzyna Wolnik
graf. Marek Nycz
graf. Marek Nycz
W sklepie Real w Rybniku w ciągu miesiąca sprzedano 750 butelek napoju Polo Cockta w cenie zawyżonej o 1,19 zł. Na nieprawidłową cenę promocyjną napoju zwrócił uwagę jeden z klientów supermarketu i powiadomił o tym ...

W sklepie Real w Rybniku w ciągu miesiąca sprzedano 750 butelek napoju Polo Cockta w cenie zawyżonej o 1,19 zł. Na nieprawidłową cenę promocyjną napoju zwrócił uwagę jeden z klientów supermarketu i powiadomił o tym Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Katowicach. Po kontroli okazało się, że klienci Reala, którzy skorzystali z tej promocji, stracili w sumie prawie 900 złotych.
Na etykiecie napoju widniała informacja: 1,5 litra plus 1 litr gratis. Małymi literami zaznaczono cenę jednostkową za 1 litr: 1,20 zł. Cena sprzedaży za 1,5 litra powinna wynosić zgodnie z promocją 1,80 zł. Wtedy klient faktycznie otrzymywałby 1 litr gratis. Tymczasem cena promocyjna w Realu wynosiła... 2,99 zł.

Inspekcja Handlowa w Katowicach stwierdziła, że takie praktyki noszą znamiona nieuczciwej konkurencji. Informację o stwierdzonych nieprawidłowościach przekazała do Prokuratury Rejonowej w Warszawie, która zbada, czy firma dopuściła się oszustwa. Sprawę bada również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Podobna sytuacja miała miejsce niedawno w hipermarkecie Geant w Sosnowcu. W czasie kontroli inspektorzy ustalili, że napój oferowany w butelkach o pojemności 2 litrów (1,5 l plus 0,5 l gratis) sprzedawano w cenie 1,49 zł, podczas gdy cena 1 litra wynosiła 75 groszy. Firma tłumaczyła się, że zaszła pomyłka w ustalaniu ceny jednostkowej.

– Konsumenci nie czytają dokładnie wywieszek cenowych, tylko odruchowo sięgają po produkty z napisem „promocja”. To jest chwyt marketingowy. Często jest tak, że za gratisy i promocje po prostu się płaci, chociaż sprzedawca sugeruje zupełnie co innego – wyjaśnia Angelika Płóciennik-Ociepka, rzeczniczka Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej w Katowicach.

Trzeba sprawdzać

W zeszłym roku nieprawidłowości w ustalaniu promocyjnych cen produktów wykryto w sieci Auchan. Przykładowo, za mydło i peeling w zestawie sklep ustalił cenę 14,49 zł, tymczasem samo mydło kosztowało 2,51 zł, a peeling 11,89 zł. Kolejny przykład: pasztet morliński w zestawie z gulaszem angielskim i konserwą turystyczną dodany był jako gratis. Zestaw kosztował 10,99 zł, a powinien kosztować 10,33 zł. Oznacza to, że za „gratisowy” pasztet klient zapłacił 66 groszy. Wniosek? Warto sprawdzać, ile dane produkty kosztują ooddzielnie. Może się bowiem okazać, że zapłacimy mniej, kiedy nie skorzystamy z promocji.

– Ceny sprzedaży dyktuje rynek, ale to nie znaczy, że można wprowadzać konsumenta w błąd. A poza tym, czy klient musi płacić za pomyłki pracowników sieci handlowych? – pyta Płóciennik-Ociepka. Radzi, żeby zwłaszcza teraz, w okresie wyprzedaży, nie dać się wprowadzić w błąd. – Niewiele osób wie, że na przykład ubrania kupione na wyprzedaży nadal podlegają reklamacji. Co innego, kiedy chcemy zareklamować usterkę, z powodu której towar został przeceniony – wyjaśnia.

Co na to producent napoju?

Producent Polo Cockty, firma Zbyszko, tłumaczyła się Inspekcji Handlowej, że cenę sprzedaży 2,5 litra napoju liczy tylko do wysokości za 1,5 litra, nie doliczając ceny gratisu. – My, jako producent, nie możemy ingerować w ceny kontrahenta i nie interesuje nas, jaką cenę ustala sprzedawca – powiedział DZ Piotr Zawała, dyrektor handlowy firmy Zbyszko.

Co na to Real?

W sieci hipermarketów Real ceny ustalane są przez dyrektora handlowego tej spółki w Warszawie, który w toku kontroli wyjaśniał Inspekcji Handlowej, że cena napoju – 2,99 zł – była prawidłowa, natomiast źle została skalkulowana cena jednostkowa 1 litra. Zamiast 1,20 zł powinna wynosić 2 zł. Dyrektor zobowiązał się do zmiany wywieszek na prawidłowe.

Poprosiliśmy Isoldę de Saint-Paul, rzeczniczkę Reala w Polsce, aby ustosunkowała się do zarzutu Inspekcji Handlowej. W odpowiedzi przysłała nam... informację na temat „Festyniady” – rozgrywek półfinałowych Real Junior Cup, które miały się odbywać w w sklepach sieci w Bytomiu i Mysłowicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto