Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Opolu nie będzie rowerów miejskich na wiosnę. Kiedy się pojawią?

Piotr Guzik
Stacja wypożyczalni rowerów na pl. Wolności była jedną z najpopularniejszych. Ma wrócić w to miejsce po wyborze nowego operatora systemu.
Stacja wypożyczalni rowerów na pl. Wolności była jedną z najpopularniejszych. Ma wrócić w to miejsce po wyborze nowego operatora systemu. Piotr Guzik
Opolanie zazwyczaj mogli korzystać z rowerów miejskich od wczesnej wiosny. W tym roku jednoślady pojawią się później. Miasto dopiero szykuje się do ogłoszenia przetargu na nowy system jednośladów.

System wypożyczalni rowerów miejskich funkcjonował w Opolu od 2012 roku. Operatorem była firma NextBike. Umowa obowiązywała do końca 2014 roku. Krótko potem miasto ogłosiło nowy konkurs. W lutym 2015 roku okazało się, że za system nadal odpowiadać będzie NextBike.

Umowa z tą firmą zakończyła się w listopadzie ubiegłego roku. Środowisko rowerowe zakładało, że tak jak poprzednio, tak i tym razem przetarg będzie ogłoszony jeszcze w 2018 roku. Tak się jednak nie stało.

- Co więcej, nie nastąpiło to do tej pory. To oznacza, że nie ma szans na to, by wiosną opolanie mogli korzystać z rowerów miejskich – mówi Sławomir Batko, radny PiS i członek ratuszowego zespołu rowerowego.

Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik urzędu miasta, przekonuje, że przetarg jest już przygotowany i ma być ogłoszony w najbliższych dniach. Wskazuje, że sytuacja ta m.in. związek z „odświeżeniem” składu zespołu rowerowego po jesiennych wyborach samorządowych.

Miasto ma nadzieję, że nowe rowery przyjadą do Opola na przełomie maja i czerwca. - Chcemy by były to rowery nowocześniejsze, czwartej generacji, z komputerami pokładowymi, co oznacza, że rower będzie można zostawić także w innym miejscu niż stacja. Oczywiście nie mówimy tutaj o prywatnym podwórku czy też o porzucaniu rowerów, ale na przykład o stojaku rowerowym w pobliżu przejazdu czy na rynku, skąd będzie mógł go przejąć inny użytkownik – opisuje Katarzyna Oborska-Marciniak.

System ma działać tak, że użytkownik będzie lokalizował najbliższy rower za pośrednictwem specjalnej aplikacji. Oprócz tego działać będą tradycyjne stacje. Ich liczba się nie zmieni – pozostanie 20 – ale lokalizacja części z nich może ulec zmianie.

- Na pewno te miejsca, które cieszyły się największą popularnością zostaną utrzymane, jak np. plac Wolności, ale pewnie pojawią się też na przykład przy Stegu Arenie, gdzie ma miejsce sporo wydarzeń. Kiedy pojawią się centra przesiadkowe, pomyślimy o rozbudowie sieci stacji albo zmianie ich lokalizacji – zapowiada Katarzyna Oborska-Marciniak.

Urząd miasta nie przewiduje powrotu rowerów cargo. – Przeanalizowaliśmy temat i okazuje się, że one wcale nie cieszyły się tak dużą popularnością, poza tym były użytkowane często niestety niezgodnie z ich przeznaczeniem i regulaminem – tłumaczy Katarzyna Oborska-Marciniak.

Z kolei Małgorzata Stelnicka, wiceprezydent Opola, nie wyklucza, że w dalszej perspektywie ratusz rozważa też pilotaż z wykorzystaniem skuterów elektrycznych.

Zobacz: O tym nie możesz zapomnieć, planując wycieczkę rowerową. Oto kilka prostych czynności, które zapewnią bezpieczną i przyjemną jazdę

wideo: Agencja TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto