Zdarzyło się już tak, że przyjechałam do centrum na 15 minut, aby coś załatwić, a przez 10 szukałam czynnego parkomatu - mówi pani Jolanta z Opola.
Z parkingu przy ul. Ozimskiej (koło dawnego urzędu skarbowego) pani Jolanta korzysta najczęściej i tam też bardzo często się zdarza, że parkomat pobiera pieniądze, ale nie drukuje biletu.
- Wtedy, aby uniknąć kary za brak biletu, trzeba zadzwonić pod numer podany na parkomacie - opowiada czytelniczka. - Ale on nagminnie jest zdrapywany lub zamalowywany. Ja, nauczona doświadczeniem mam go już w komórce, ale inni co mają wtedy zrobić?
Na szwankujące parkomaty skarży się też pan Rafał. - W ciągu miesiąca kilka razy zepsuty był parkomat na ul. Kościuszki - opowiada. - Natomiast ten na ul. Damrota drukował bilety losowo. Wrzuciłem pieniądze i biletu nie dostałem. Na szczęście stojący za mną pan postanowił zaryzykować i też bilet kupić, a maszyna „wyrzuciła” wtedy dwa.
- Naklejki z numerem telefonu, pod który należy zadzwonić w razie problemu z parkomatem, są niestety niszczone często i pewnie celowo - przyznaje Mirosław Pietrucha, zastępca dyrektora opolskiego MZD. - Wymiana tych naklejek to właśnie najczęściej wykonywana „naprawa”.
Pietrucha tłumaczy też, że opolskie parkomaty nie są już nowe, za to mocno eksploatowane, dlatego zdarzają się awarie. - Sprawdzimy, które psują się najczęściej, i postaramy się zastąpić je nowymi - zapewnia.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?