Jeden z naszych czytelników, w weekend spacerował w okolicy ul. Lawendowej i miejskiego żłobka.
- Tuż za nim posadzono kilkadziesiąt drzew. To było z okazji jubileuszu Opola, zresztą na ziemi w pobliżu drzewek poniewierają się jeszcze chorągiewki z urodzinowym logo miasta - mówi. - Wiele z tych sadzonek zaczęło się niebezpiecznie przechylać, wyglądają jakby miały się złamać. Pewnie nadwyrężyła je jakaś wichura – dodaje.
Na tym poletku, oprócz przechylonych drzew są także drzewa, które zaczynają usychać. - Tu niezwłocznie potrzebna jest jakaś interwencja, bo inaczej drzewa się zmarnują.
Fajnie ogłaszało się akcję sadzenia, wtedy te drzewa były ważne. Minęło jednak kilka tygodni i kiedy trzeba o nie dbać nikt już o nich nie pamięta – zauważa czytelnik.
O sprawie poinformowaliśmy Miejski Zarząd Dróg. Zbigniew Bahryj, jego dyrektor obiecał, że będzie interweniował.
- Na miejsce wyślemy ludzi, którzy ocenią stan drzew. Najprawdopodobniej trzeba będzie je „opalikować” jeszcze wyżej, co zabezpieczy drzewa przed silnymi wiatrami. Mamy też specjalną firmę, której zadaniem jest opieka nad młodym drzewostanem, w tym podlewanie. Dopilnujemy, żeby wywiązała się ze swoich obowiązków - dodaje.
Przypomnijmy, że akcja odbywała się na początku kwietnia i obejmowała na sadzenie w Opolu kilkuset drzew m.in. w parku na Osiedlu AK. Sto dodatkowych sadzonek dostarczyli ekolodzy. - Nie bierzemy za nie odpowiedzialności - zastrzega dyrektor Bahryj.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?