Motywem przewodnim tegorocznego Szczepanowickiego Betlejem będzie rodzina. - W szopce, co oczywiste, pojawią się między innymi Jezus i Maryja z Dzieciątkiem. Święta rodzina powinna być wzorem dla ludzi również dziś, uczyć nas, jak dbać o tę najmniejszą jednostkę społeczną - tłumaczy Andrzej Toczek, koordynator prac przy Kościele św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach.
Pierwsze prace ruszyły jeszcze w listopadzie. - Przez pięć sobót w kilka osób przygotowywaliśmy główną konstrukcję. Od ubiegłej soboty działamy już pełną parą. Prace potrwają właściwie do Wigilii Bożego Narodzenia. Zachęcamy wszystkich chętnych do pomocy w godzinach 8.30-14.00.
Co ciekawe, w tym roku w szopce nie ujrzymy zwierząt. - Wracamy do tradycji sprzed 21 lat. Chcemy skupić uwagę ludzi na scenach biblijnych. Być może przybędzie do nas nieco mniej osób, ale zależy nam na tym, by głębiej przeżywały one czas spędzony u nas. Niewykluczone jednak, że w kolejnym roku zwierzęta powrócą - mówi Toczek.
Dodatkową atrakcją będzie znajdująca się w budynku parafii miniwystawa zdjęć, przedstawiająca ostatnie lata życia parafii. - Pokażemy, co dzieje się u nas w duszpasterstwie, na pielgrzymkach, dożynkach czy na Drodze Krzyżowej. Galerię przygotowaliśmy z okazji 90-lecia istnienia naszej parafii - mówi budowniczy.
Szopkę będzie można podziwiać do 6 stycznia. - Wszystkich Opolan zapraszamy też do wspólnego kolędowania 26 grudnia o 15.30. Z zebranymi mieszkańcami opłatkiem podzieli się biskup Andrzej Czaja, nie zabraknie też zapalanych każdego roku zimnych ogni - podsumowuje Andrzej Toczek.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?