1 z 37
Następne
W zmiażdżonych wagonach zginęło 60 osób. Oto największe katastrofy kolejowe Opolszczyzny
12 listopada 1939 roku pod Sukowicami niedaleko Kędzierzyna-Koźla wydarzyła się jedna z największych i najtragiczniejszych katastrof kolejowych tamtych czasów. W zderzeniu dwóch pociągów na jednotorowej linii Kędzierzyn-Baborów zginęło na miejscu prawie 60 osób, kolejne zmarły w szpitalu. Oba pociągi spotkały się 500 metrów od stacji w Sukowicach. Skład z Kędzierzyna zwolnił przed zakrętem i niewielką górką, natomiast ten z Baborowa właśnie nabierał prędkości. Obsługa parowozu jadącego z Baborowa, widząc, co się święci, wyskoczyła, załoga drugiego nie zdążyła. Zderzenie było tak silne, że obie lokomotywy wbiły się w siebie.