Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wadowice: gwałtowne ulewy, burze, nawałnice sieją zniszczenia

Grzegorz Spisak, mon, eve, mmg
Strażacy w Jaroszowicach przez wiele godzin sprzątali zamulone ulice
Strażacy w Jaroszowicach przez wiele godzin sprzątali zamulone ulice fot. Grzegorz Spisak
Zalane mieszkania, zerwane linie energetyczne, uszkodzone dachy i samochody, to wynik gwałtownych burz z gradobiciem, które przeszły nad powiatem wadowickim. Nawałnice szalały także w olkuskim, chrzanowskim i oświęcimskim.

Czytaj także: Zlot motocyklowy w Choczni bardzo udany

Mieszkańcy powiatu wadowickiego pogodowe załamania przeżyli dwa razy. Po gradobiciu 19 lipca, w środę 20, w południe nawałnica wróciła ze zdwojoną siłą. Ponownie ściana deszczu z gradem przetoczyła się nad Andrychowem i Wadowicami.

Najgroźniej było na Andrychowszczyźnie. W Sułkowicach-Bolęcinie i Targanicach wiatr zerwał kilka dachów z posesji. Wichura powaliła tam drzewa na linie energetyczne.

W Rzykach prądu nie było w kilkudziesięciu domach na osiedlu Świerkowym. Z lokalnych dróg strażacy usuwali dziesiątki powalonych drzew.

O ogromnym szczęściu mogą powiedzieć pasażerowie busa, który wczoraj podczas nawałnicy przejeżdżał ul. Sienkiewicza przez Wadowice. Wyrwane przez wichurę drzewo spadło na dach pojazdu, który właśnie zatrzymał się na przystanku. Samochód ma zniszczony dach. Na szczęście pasażerowie nie odnieśli żadnych ran.

Sporo szkód nawałnica poczyniła w Barwałdzie Dolnym koło Wadowic. Grad wielkości kurzych jaj z ostrymi krawędziami dziurawił dachy. Grzegorz Grajny, mieszkaniec Barwałdu Dolnego jest przerażony skalą zniszczeń. Dach i rynny ma podziurawione jak sito.

- Woda lała się po żyrandolu i ścianach - mówi Grajny. Strażacy dach zabezpieczyli mu folią. - Obawiam się, że kolejna burza będzie dla nas katastrofą. Bo folia tego nie wytrzyma.

Grad nie oszczędził też Bugaju, Zawadki, Gorzenia, Radoczy i Kleczy. Tam zostały też zalane budynki i zniszczone uprawy na polach. Straty mogą wynieść nawet setki tysięcy złotych. W Jaroszowicach woda spływająca z pół zalała piwnice domów i naniosła muł na przebiegającą przez wieś drogę. Strażacy z miejscowej OSP kilka godzin usuwali błoto z ulicy.

W Wadowicach silny wiatr powalił drzewo na drogę krajową nr 52.

Problemy nie ominęły też pozostałej części regionu Małopolski zachodniej. W środku dnia zrobiło się ciemno jak w nocy, a potem lunął deszcz. W oświęcimskim dwie godziny był problem z przejazdem drogą krajową nr.44. Aż 42 strażaków usuwało z jezdni połamane drzewa oraz liczne rozrzucone konary.

W Graboszycach pod Oświęcimiem zostały podtopione zabudowania gospodarcze.

W chrzanowskim przez kilka minut był problem z przejechaniem drogą krajową nr 79 w Trzebini. W okolicach stacji kolejowej utworzyło się wielkie rozlewisko. W olkuskim drzewa zatarasowały trzy lokalne drogi.

Jesteś atrakcyjna? Masz w sobie to „coś”?**Zostań Miss Lata Małopolski 2011!**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video! Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto