Ci, którzy jeszcze się nie zdecydowali muszą spieszyć się z decyzją, bo sezon morsowy potrwa tylko do pierwszego dnia wiosny (21.03).
Amatorzy lodowatych kąpieli stracili już chyba nadzieję, że doczekają się w tym roku akwenów skutych lodem, ale to nie studzi ich entuzjazmu.
Dariusz Chwist złapał bakcyla 15 lat temu i teraz próbuję zarażać tą pasją innych.
- Odkąd spadły temperatury, morsuję gdy tylko pojawia się okazja - mówi Dariusz Chwist, współtwórca grupy Morsy Opole. - Wejście do lodowatej wody sprawia, że człowiek regeneruje się fizycznie i psychicznie. Wydzielają się hormony szczęścia, dostajemy zastrzyk energii na kolejne dni i zwyczajnie stajemy się radośniejsi. Nie bez powodu nasze spotkania nazywamy Fabryką Endorfin.
Grupa Morsy Opole spotyka się na kamionce Bolko w Opolu już 15. sezon. Wejścia do wody odbywają się w każdą niedzielę o godz. 11.
Tym razem niedzielne (13.02) spotkanie odbyło się w przeddzień Walentynek. Nie mogło więc zabraknąć miłosnych akcentów. Zobaczcie w naszej galerii jak bawiły się morsy z Opola.
Botoks 2.0? Naukowcy potwierdzają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?