Dobra wiadomość jest taka, że na piątkowym spotkaniu mieszkańców ulic Broniewskiego, Kwiatkowskiego i Wieluńskiej z władzami Opola ustalono, że miasto pomoże w budowie specjalnego rurociągu, który odprowadzać będzie nadmiar wody ze stawów do kanalizacji burzowej. Zła wiadomość jest taka, że większość kosztów pokryją właściciele zalewanych posesji.- Stawy są prywatne, rurociąg powstanie na prywatnym terenie, miasto nie może tego finansować - wyjaśnia Alina Pawlicka- Mamczura, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Opolu. - Pomożemy natomiast w załatwieniu wszystkich pozwoleń, na nasz koszt wykonamy dokumentację oraz odcinek od studzienki do posesji.Przeczytaj też: Kolonia Gosławicka. Woda ze stawów zalewa opolanMieszkańcy zalewanych posesji w większości zgodzili się na rozwiązanie zaproponowane przez miasto.- Nie ma już na co czekać - mówi Małgorzata Bloemen z ul. Broniewskiego. - Woda przybiera coraz bardziej, zalane mamy już podwórka, zaraz wtargnie do naszych domów. Nie pomaga już nawet pompowanie przez strażaków.W związku z tym, że sytuacja jest poważna, miasto jak najszybciej przystąpi do załatwiania pozwoleń i dokumentacji.Chodzi o siedem stawów, w okolicy ul. Broniewskiego, Kwiatkowskiego i Wieluńskiej w Opolu. Przed wojną wydobywano tam glinę na potrzeby pobliskiej cegielni. Z czasem jednak wyrobiska zalała woda, a cegielnia została wyburzona. Stawy znajdują się w obrębie podwórek tamtejszych domów na Kolonii Gosławickiej.- Woda zawsze była tu niska, nigdy nie było z nią problemów - wyjaśnia Arnold Nolepa, jeden z mieszkańców ulicy Broniewskiego. - Aż do sierpnia.To właśnie wtedy w najniżej położonym stawie zaczął podnosić się stan wody. Teraz podtopione są już wszystkie pobliskie podwórka. Na posesji Marcina Lecieja, również przy ul. Broniewskiego, pod taflą całkowicie zniknął już pomost o długości ponad pięciu metrów, woda zabrała też psią budę, wielki kawał podwórza, zbliża się do altanki i domu. Podobna sytuacja jest na prostopadłej do Broniewskiego ulicy Kwiatkowskiego. - Policzyliśmy na szybko, że każda rodzina będzie musiała zapłacić za budowę rurociągu po tysiąc złotych, nie jest to mało, ale musimy to zrobić - kończy Małgorzata Bloemen.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?