Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojciech Szczęsny wychwala zgrupowanie kadry w Opalenicy: Reprezentacja Polski jest teraz dużo bardziej drużyną niż kiedykolwiek

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
- Ten zespół jest dużo bardziej drużyną niż kiedykolwiek - mówił przekonująco Wojciech Szczęsny.
- Ten zespół jest dużo bardziej drużyną niż kiedykolwiek - mówił przekonująco Wojciech Szczęsny. Łukasz Gdak
Wojciech Szczęsny jest kolejnym piłkarzem powołanym przez Paulo Sousę na Euro 2020, który podkreślił na niedzielnej konferencji prasowej, jak świetna atmosfera panuje na kadrze w Opalenicy. Bramkarz reprezentacji Polski stwierdził nawet, że "to zgrupowanie wydaje mi się najlepszym, na jakim do tej pory byłem przez cały mój okres w kadrze".

Wojciech Szczęsny zdradził, że na zgrupowanie reprezentacji Polski chciał przyjechać dzień później, ale trener Paulo Sousa się na to nie zgodził. Potwierdził także, że treningi na kadrze są krótsze, ale bardziej intensywne.

- Myślę, że intensywność pracy jest bardzo duża i każdy to zaakceptował. To jest duża różnica względem poprzednich przygotowań. Wcześniej było inaczej, a tu od pierwszego dnia ruszyliśmy z pracą. Dzwoniłem nawet do trenera przed rozpoczęciem zgrupowania, czy mogę przyjechać we wtorek rano, bo w niedzielę wieczorem rozegrałem mecz ligowy na wyjeździe. Paulo Sousa powiedział, że wszyscy mają być na treningu w poniedziałek. Trener się nie zgodził na mój późniejszy przyjazd, a pierwszego dnia wcale to nie był rozruch. W czasie wolnym mamy dużo luzu i to nam pomaga, aby z lżejszą głową lepiej akceptować ciężar pracy do wykonania - mówił konkretnie Wojciech Szczęsny.

W niedzielę na treningu reprezentacji Polski panował dobry nastrój:

od 16 lat

Reprezentacja Polski według Wojciecha Szczęsnego tworzy teraz zwartą grupę. Bramkarz ocenił, że nigdy nie było pod tym względem lepiej.

- Pomagamy sobie wszyscy nawzajem na milion różnych sposobów. To zgrupowanie wydaje mi się najlepszym, na jakim do tej pory byłem przez cały mój okres w kadrze. Zarówno patrząc na pracę na boisku, jak i poza nim. Ten zespół jest dużo bardziej drużyną niż kiedykolwiek. Duża w tym zasługa sztabu i organizacji zgrupowania. Również naszych rodzin, które pomogły. To tworzy bardzo fajną atmosferę, bo dużo lepiej gra się z przyjaciółmi niż tylko z kolegami z zespołu - chwalił okres spędzony w Opalenicy, Wojciech Szczęsny.

- Jest dużo większy luz, jeśli chodzi o atmosferę i powtórzę, że jest także duża intensywność pracy. Udało znaleźć się równowagę pomiędzy budowaniem zespołu podczas czasu wolnego a wymaganiem od zawodników, kiedy jest czas na pracę. To daje dużą nadzieję na dobry turniej - komentował bramkarz reprezentacji Polski, który był dopytywany przez dziennikarzy, skąd u Szczęsnego taka opinia.

Czytaj też: Reprezentacja Polski odwiedziła bazę lotnictwa taktycznego w Krzesinach. Łukasz Fabiański: Ja byłem od gaszenia pożaru

- Jedno, co mogę powiedzieć, to jeśli atmosfera, o której mówiłem, oraz organizacja i całe przygotowania, mają być odnośnikiem do tego, jak wygląda turniej… to sprawiedliwe było, że w 2016 roku poszło nam bardzo dobrze. Sprawiedliwym było także, że w 2018 poszło nam niedobrze. Jeśli w tym roku ma być tak samo, to będzie bardzo dobrze - mówił szczerze Wojciech Szczęsny.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto