Ministerstwo Zdrowia ogłosiło wyniki konkursu z ogromnym pompą i deklarowało, że konkurs ten ma ogromne znaczenie dla rozwoju polskiej onkologii, ponieważ przeznaczono na niego 4,2 miliarda złotych. Ministerstwo podkreślało, że ten konkurs dotyczy całej Polski.
- Niestety, ministerstwo zdaje się zapomnieć o jednym województwie, które nie zostało uwzględnione w finansowaniu projektu strategicznego z zakresu onkologii. Jest to województwo opolskie – mówi Marek Staszewski, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii.
Rocznie leczy się tu 15 tys. pacjentów, a będzie ich tylko przybywać
Opolskie Centrum Onkologii, jako jedyny specjalistyczny ośrodek onkologiczny na Opolszczyźnie, miało plany dotyczące remontu i modernizacji różnych części swojego szpitala, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na opiekę onkologiczną oraz zapewnić lepszą opiekę pacjentom.
Rocznie OCO przyjmuje aż 15 tys. pacjentów. Już teraz placówka pracuje w trybie nadzwyczajnym, z wydłużonymi godzinami pracy bloku operacyjnego i kliniki, aby sprostać wzrostowi liczby pacjentów.
Dyrektor Staszewski podkreśla, że szpital nie jest w stanie pracować bardziej intensywnie, a kolejki do leczenia onkologicznego są już teraz nieakceptowalnie długie. Brakuje także zasobów lokalowych, takie jak gabinety lekarskie i sale operacyjne.
Opolszczyzna nie otrzymała nawet złotówki
Z tego powodu zawnioskowano o 200 mln zł z Funduszu Medycznego. Okazało się jednak, że środki zostały podzielone na 19 ośrodków medycznych w 15 województwach, jednak na Opolszczyznę nie trafi ani złotówka.
- Decyzje podjęte przez Komisję Konkursową są absolutnie nieakceptowalne. Ranking przyznawania środków nie jest też zrozumiały, bo preferuje duże szpitale, z pominięciem mniejszych jednostek, takich jak Opolskie Centrum Onkologii – wyjaśnia Marek Staszewski.
Dyrektor zwraca także uwagę na brak spójności i logiki w podejściu Ministerstwa Zdrowia do przyznawania środków. Dlaczego niektóre jednostki otrzymały wsparcie finansowe na budowę nowych ośrodków onkologicznych, podczas gdy inne jednostki, które byłyby gotowe do modernizacji i rozwoju, zostały pominięte? Dlaczego finansowano dwa projekty z tego samego województwa, choć znajdują się w bliskiej odległości od siebie?
Opolanie potraktowani jak pacjenci drugiej kategorii
- Decyzja Ministerstwa Zdrowia jest niesprawiedliwa i dyskryminująca wobec pacjentów województwa opolskiego. Bez wsparcia finansowego, onkologia w regionie staje w obliczu ogromnych wyzwań związanych z obsługą coraz większej liczby pacjentów. Nasi pacjenci nie powinni być pozbawiani dostępu do leczenia lub zmuszani do poszukiwania pomocy w innych regionach kraju. Decyzja Ministerstwa Zdrowia jest niesprawiedliwą, ponieważ opolscy pacjenci zostali potraktowani jak pacjenci drugiej kategorii – uważa dyrektor OCO.
Dyrektor Staszewski nie zamierza składać broni w obliczu tej decyzji Ministerstwa Zdrowia. W rozmowie z nto wyraził stanowczy sprzeciw wobec sytuacji, w jakiej znalazło się Opolskie Centrum Onkologii oraz pacjenci z regionu. Zdeterminowany w obronie swojej placówki i pacjentów, zapowiedział, że będzie apelował o zmianę decyzji ministerstwa.
Zwróciliśmy się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o wyjaśnienie tych kwestii, jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?