Wrzesień rozpoczęliśmy od wizyty w Prószkowie. To gmina, w której nie sposób się nudzić

Nasze spotkanie rozpoczęliśmy od rozmowy z burmistrzem Prószkowa Krzysztofem Cebulą, który przypomniał, że pod koniec XIX wieku Królewska Akademia Rolnicza w Prószkowie była jedną z najbardziej prestiżowych uczelni w Europie. To tutaj studiował jeden z najwybitniejszych polskich naukowców - Ksawery Bielawski, twórca współczesnych odmian zbóż, jednak o jego życiorysie i zasługach wie niewielu Opolan.

- Być może kiedyś Pomologia Prószków będzie dumnie nosiła nazwisko Ksawerego Bielawskiego. To jednak zależy od decyzji starosty opolskiego, który zarządza placówką - podkreśla burmistrz Cebula.

Burmistrz przypomniał także, że kilka miesięcy temu zburzono w Chrzowicach sowiecki obelisk wdzięczności Armii Czerwonej, a na jego miejscu wybudowano pomnik ofiar dwóch totalitaryzmów z II Wojny Światowej.

- Zburzenie wcześniejszego obelisku nie miało nic wspólnego z wybuchem wojny na Ukrainie, jednak cieszy mnie osobiście, że pomniki oprawców znikają z przestrzeni publicznej - dodaje.

Następnie Joachim Konsek – kronikarz z Prószkowa, pasjonat lokalnej historii oraz animator kultury w Ośrodku Kultury i Sportu w Prószkowie opowiedział nam o bogatej ofercie kulturalnej dla dzieci, młodzieży i dorosłych.



- Przez cały rok mieszkańcy mają co robić. W wakacje zapewniliśmy dzieciom półkolonie, a obecnie, gdy trwa już rok szkolny, odbywają się zajęcia wokalne i taneczne. Wyjątkowe zajęcia odbywają się w pracownii ceramicznej, w której dorośli rzeźbią w glinie. Jednak nie jedynie kulturą gmina stoi, bo wiele do zaoferowania mamy także w sporcie. Prócz piłki nożnej można u nas np. grać w tenisa ziemnego - tłumaczy Joachmin Konsek.



Z kolei Marek Zgoda, kierownik administracyjny Zespołu Szkół w Prószkowie przybliżył historię prószkowskiej pomologii, która w XVIII wieku była znaczącym ośrodkiem akademickim na mapie Europy. Studiowało tutaj ponad 2 tys. studentów. Wśród absolwentów prószkowskiej akademii rolniczej spotykamy nazwiska wybitnych przedstawicieli szlachty śląskiej, dyrektorów i administratorów gospodarstw rolnych oraz folwarków nie tylko ze Śląska, ale z całych Niemiec.



- Największa szkoda, że nie udało się po wojnie, gdy Prószków stał się polski, odtworzyć w zamku akademii rolniczej. To wielka zaprzepaszczona szansa, aby Prószków znów stał się ważnym ośrodkiem akademickim - dodaje kierownik Zgoda.

Nasze plenerowe studio odwiedziła także Julia Kuszewicz z Źlinic, która wybrała wybory Miss Nastolatek Województwa Dolnośląskiego 2022.