Wybory parlamentarne 2019. Marcin Ociepa krytykuje Pawła Kukiza za alians z PSL

Paweł Kukiz i Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL, w czwartek podpisali porozumienie o współpracy. Na jego mocy ludzie ruchu Kukiz'15 będą startować do Sejmu z list ludowców. Spekuluje się, że sam Paweł Kukiz ma być "jedynką" listy PSL w woj. opolskim.

- Znam Pawła Kukiza, darzę go sympatią i szacunkiem. Jednak to, że on, naczelny polski antysystemowiec, postanowił wejść we współpracę z PSL, partią arcysystemową, jest co najmniej niezrozumiałe, przede wszystkim dla tych, którzy go do tej pory popierali. Być może zapewni to polityczne przetrwanie jemu oraz jego ludziom, jednak ruch ten sprawia, że Paweł Kukiz skończył się jako lider ruchu społecznego - komentuje Marcin Ociepa.

Słowa te wygłosił przy okazji informacji o tym, że będzie startował w jesiennych wyborach do Sejmu z listy PiS. - To ruch naturalny. Jestem wiceministrem przedsiębiorczości i technologii w rządzie prawicy. Jesienią minionego roku uzyskałem rekordowe poparcie w wyborach do sejmiku woj. opolskiego [ponad 13 tys. głosów - dop. red.]. Chcę przekuć ten potencjał na mandat poselski - przyznaje.

Marcin Ociepa jest jednym z wiceprezesów Porozumienia Jarosława Gowina. Ma mieć ostatnie miejsce na liście PiS. Wyżej, bo na czwartej pozycji, ma być ulokowany poseł Kamil Bortniczuk, rzecznik Porozumienia.

- Czasy, gdy pozycja na liście decydowała o sukcesie, są już za nami. Jestem przekonany, że start z ostatniej pozycji nie przekreśla moich szans na mandat poselski, a mieszkańcy regionu doceniają to, co robię w Warszawie na jego rzecz. Zresztą, z ostatniej pozycji w Krakowie startować ma też wicepremier Jarosław Gowin - mówi wiceminister.

Cztery lata temu Marcin Ociepa był kandydatem obozu prawicy do Senatu z okręgu obejmującego Opole i powiat opolski. Zdobył ponad 24,8 tys. głosów. Przegrał z prof. Piotrem Wachem z PO, który uzyskał blisko 27,7 tys. głosów. Obecny senator PO nie będzie się ubiegał o reelekcję. Dlaczego więc Marcin Ociepa nie startuje ponownie do Senatu?

- Nie kusiło mnie to. Ta izba ma swoją specyfikę, ale najważniejsze decyzje zapadają w Sejmie. I ja chcę być tego częścią - mówi.

Marcin Ociepa deklaruje, że jako poseł chce walczyć z problemem depopulacji Opolszczyzny, działać na rzecz usprawnienia komunikacji w regionie oraz poprawy żeglowności Odry, a także wspierać opolskie uczelnie.

To będzie jego drugi start do Sejmu. W wyborach z 2011 roku, jako "jedynka" formacji Polska Jest Najważniejsza, uzyskał ponad 2,1 tys. głosów. Nie uzyskał wtedy mandatu.