Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Tych osób na pewno nie będzie w nowej radzie miasta Opola

Piotr Guzik
Wielu z dotychczasowych radnych na pewno nie zobaczymy w kadencji 2018-2023.
Wielu z dotychczasowych radnych na pewno nie zobaczymy w kadencji 2018-2023. Archiwum
Zbigniew Kubalańca, Marcin Ociepa, Krzysztof i Marzena Kawałko - to ludzie, których w nadchodzącej kadencji rady miasta na pewno nie zobaczymy. Spośród wymienionych najdłużej radną jest Marzena Kawałko - od 12 lat. Nie znalazła jednak miejsca na żadnej z list.

Marzena Kawałko jest radną od 2006 roku. Za każdym razem mandat zdobywała z list Platformy Obywatelskiej, notując jedne z lepszych wyników. W 2014 roku uzyskała 1112 głosów, co było najlepszym wynikiem spośród wszystkich radnych.

Kadencję 2014-2018 zaczynała w dziewięcioosobowym klubie PO, wtedy najliczniejszym. Jednak w grudniu 2015 roku, w kilka tygodni po wygranej PiS w wyborach parlamentarnych, odeszła wraz z bratem Krzysztofem Kawałko i z klubu PO, i z partii.

Podobnego ruchu dokonała wtedy Elżbieta Bień, która wystąpiła z klubu Platformy, ale zachowała partyjną legitymację, a teraz walczy o reelekcję z list Koalicji Obywatelskiej.

Od końca 2015 roku Marzena Kawałko pozostała radną niezrzeszoną. - Z racji osiąganych wyników wydawało się, że ktoś z naszych konkurentów spróbuje wziąć ją do siebie na listy - mówi polityk Platformy prosząc o anonimowość.

Ale po rejestracji wszystkich list kandydatów do rady miasta przez PKW okazało się, że na żadnej z nich nie ma Marzeny Kawałko. Wedle naszych ustaleń prowadzone były rozmowy z komitetami Arkadiusza Wiśniewskiego i Razem dla Opola, ale w obu przypadkach zakończyły się bezowocnie.

Próbowaliśmy skontaktować się z Marzeną Kawałko z prośbą o komentarz, ale nie odbierała telefonu. W wiadomości wysłanej do redakcji zaznacza, że nie zabiegała o start z jakichkolwiek ugrupowań politycznych czy komitetów wyborczych. Przyznaje, że otrzymała dwie propozycje startu, z których ostatecznie nie skorzystała.

W gronie osób, których na pewno nie będzie w radzie miasta w nadchodzącej kadencji, jest też brat radnej Krzysztof Kawałko, w kadencji 2010-2014 zastępca Ryszarda Zembaczyńskiego. Postanowił nie brać udziału w wyborach.

W radzie nie będzie też Marcina Ociepy, przewodniczącego rady miasta i wiceministra w resorcie przedsiębiorczości i technologii, oraz Zbigniewa Kubalańcy, lidera klubu PO. Obaj walczyć będą o mandaty radnych sejmiku województwa z okręgu obejmującego Opole i powiat opolski. Obaj są radnymi Opola od 2010 roku.

Na jednej kadencji zakończy się obecność prof. Ireny Dzwonkowskiej, radnej PO, która postanowiła nie kandydować po raz kolejny.

Nie będzie też licznej grupy osób, które weszły do rady miasta po zmianie granic Opola z początku 2017 roku. Na tej liście są Engelbert Słowik (startuje do sejmiku z listy Mniejszości Niemieckiej), Marek Kinder i Piotr Los z klubu Mniejszość Niemiecka-Dla Samorządu, Maria Gwizdak i Florian Felger z klubu Chmielowice-Żerkowice oraz niezrzeszony prof. Piotr Wieczorek.

FLESZ WYBORCZY - Jak głosować poza miejscem zameldowania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wybory samorządowe 2018. Tych osób na pewno nie będzie w nowej radzie miasta Opola - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto