MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wygrany rajd

Robert Drzazga
Paweł Dytko fot. R. Kwaśniewski
Paweł Dytko fot. R. Kwaśniewski
Paweł Dytko, reprezentant Automobilklubu Opolskiego, jadący z pilotem Tomaszem Dytką w Toyocie Corolli WRC, zwyciężył w 29. Rajdzie Warszawskim i został rajdowym wicemistrzem Polski.

Paweł Dytko, reprezentant Automobilklubu Opolskiego, jadący z pilotem Tomaszem Dytką w Toyocie Corolli WRC, zwyciężył w 29. Rajdzie Warszawskim i został rajdowym wicemistrzem Polski. W tej ostatniej tegorocznej eliminacji mistrzostw nie startował prowadzący w klasyfikacji, Leszek Kuzaj, który wcześniej zapewnił sobie tytuł.

Walka o drugie miejsce była bardzo zacięta. Dytko i Tomasz Czopik, jadący takimi samymi autami już w pierwszym dniu rajdu uzyskali nad rywalami sporą przewagę. Widać było, że w rywalizacji o zwycięstwo w rajdzie i o tytuł wicemistrza kraju liczyć się będą tylko ci dwaj kierowcy.

- Jechaliśmy na pożyczonym z Czech samochodzie - opowiada Dytko. - Po trzech pierwszych odcinkach specjalnych traciliśmy do rywala 17 sekund, bowiem jechaliśmy z uszkodzonym przewodem turbosprężarki. Czescy mechanicy naprawili uszkodzenie i wtedy nasze auto miało pełną moc.
Jeszcze w pierwszym dniu załoga Dytków odrobiła sporo strat, choć od prowadzącego Czopika była gorsza o 7,4 sekundy. W drugim dniu Dytko pokazał jednak na co go stać. Na krótkich i trudnych technicznie odcinkach specjalnych odniósł pięć zwycięstw. W szóstym osiągną taki sam rezultat jak Czopik.

- Najbardziej przekonywujący Paweł był jednak na lotnisku Bemowo, gdzie obaj kierowcy zmierzyli się na równoległych odcinkach - twierdzi rzecznik Automobilklubu Opolskiego, Stanisław Kozłowski. - Dytko wygrał tę próbę z przewagą 1,8 sekundy nad Czopikiem i przypieczętował końcowe zwycięstwo różnicą 2,8 sekundy. Dytko otrzymał również dodatkowy punkt w rajdzie za wygranie największej liczby odcinków specjalnych.

Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej RW wywalczył Zbigniew Gabryś (na Mitsubishi Lancer Evo VI), co dało mu też trzecią pozycję w mistrzostwach Polski klasy N. W tej kategorii zwycięstwo zapewnił sobie Czopik, który wyprzedził ubiegłorocznego mistrza, Dytkę.

- To było moje pierwsze zwycięstwo w klasyfikacji generalnej rajdu - mówi Dytko. - Walka w Rajdzie Warszawskim była trudna i wyczerpująca i aby w niej wygrać nie można było popełnić żadnego błędu. Cięszę się, że to nam się udało, a zwycięstwo stanowi osłodę naszych tegorocznych występów, pełnych problemów z samochodem.
Warto przypomnieć, że na półmetku mistrzostw Dytkowie prowadzili w klasie N, a potem po kraksie i awarii silnika w ich Mitsubishi Lancerze, wycofał się sponsor, co spowodowało kłopoty z profesjonalnym przygotowaniem samochodu. Pech w Rajdzie Warszawskim już ich omijał i w zwycięstwie nie przeszkodził nawet gwóźdź w oponie na ostatnim odcinku.

- Po mistrzostwach mamy pół roku na zorganizowanie się - twierdzi Dytko. - Najważniejszą sprawą jest znalezienie sponsora, aby nadal uczestniczyć w rajdach. Sezon jednak dla mnie jeszcze nie skończył się, gdyż chcę pojechać także w warszawskiej "Barbórce". Są to prestiżowe zawody, w których wypada pokazać się kibicom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy ocenili rząd Tuska. Zaskakujące wyniki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto