Zatrzymany 36-letni Mariusz B. oszukiwał instytucje finansowe oraz osoby prywatne. "Wśród jego ofiar jest nawet pracownica banku, od której pożyczył 200 zł na rzekomy mandat za parkowanie w niedozwolonym miejscu" - powiedział podinsp. Jarosław Dryszcz z biura prasowego opolskiej policji.
Policjanci ustalili, że mężczyzna na stałe mieszkający w województwie kujawsko-pomorskim, od grudnia ubiegłego roku oszukiwał instytucje kredytowe. "Wystawiał podstawionym osobom fikcyjne zaświadczenia o zatrudnieniu i wysokości zarobków, które służyły następnie do uzyskiwania kredytów gotówkowych, kredytów na zakupy na raty, bądź usługi telekomunikacyjne.
36-latek oszukał również pracownicę jednego z banków w Opolu, od której - podczas załatwiania formalności związanych z kolejnym kredytem - pożyczył 200 zł. "Poinformował ją, że straż miejska założyła mu blokadę na koło i potrzebuje pieniędzy by ją usunąć. Kwoty tej nie zwrócił, a blokady żadnej nie było" - relacjonował Dryszcz.
Straty poniesione przez poszkodowanych przekroczyły 120 tys. zł. Sprawca wyłudzał kwoty od 200 do 20 tys. zł. Mężczyzna był również poszukiwany w celu odbycia ciążącej na nim kary dwóch lat pozbawienia wolności, wymierzonej mu za podobne przestępstwa.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?