Jak podają PKP Polskie Linie Kolejowe, teren wypadku jest zabezpieczony, na miejscu pracuje około 30 osób, przyjechały też dwie lokomotywy spalinowe.
Jedna ściągnęła już końcowe niewykolejone wagony, druga zabierze lokomotywę elektryczną i wagony z czoła pociągu.
Przeładować trzeba miał z wywróconych wagonów i pozbierać go z torowiska, lada chwila na miejsce przyjedzie pociąg techniczny, który będzie usuwał wykolejony skład - wyjaśnia Mirosław Siemieniec z PKP Polskie Linie Kolejowe.
Zniszczone jest też torowisko na odcinku około dwóch kilometrów, a wywrócone wagony uszkodziły trakcję elektryczną.
Wraz z postępem prac będzie można precyzyjniej określić termin przywrócenia ruchu. Wstępnie zakładamy, że prace potrwają do niedzieli - dodaje Mirosław Siemieniec.
Ruch pasażerski na trasie Opole - Strzelce Opolskie jest wstrzymany. Przewozy Regionalne wprowadziły zastępczą komunikację autobusową na odcinku Tarnów Opolski - Opole Główne, natomiast pociągi PKP Intercity kierowane trasą przez Kędzierzyn-Koźle i Zdzieszowice.
W związku z tym opóźnienia mogą wynieść około 60 minut. Informacje o zmianach w kursowaniu podawane są na stacjach i przystankach oraz przez drużyny konduktorskie.
Do wypadku doszło w czwartek o godz. 23.30 na szlaku Tarnów Opolski – Opole. Wykoleiło się 10 wagonów pociągu towarowego z miałem. Nikomu nic się nie stało, nie ma też zagrożenia dla środowiska.
Okoliczności wyjaśni specjalna komisja do badania przyczyn wypadków - kończy Mirosław Siemieniec.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
