Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

XXXVIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Opolu w CWK. Zaprezentują się trzy tysiące psów [ZDJĘCIA]

Redakcja
XXXVIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Opolu w CWK - sobota
XXXVIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Opolu w CWK - sobota Krzysztof Ogiolda
XXXVIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Opolu odbywa się w sobotę i w niedzielę w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym. Na ringach w centrum i wokół niego zaprezentują się blisko trzy tysiące psów z osiemnastu krajów europejskich.

Grzegorz Weron, przewodniczący zarządu oddziału Związku Kynologicznego w Opolu cieszy się ze znakomitej frekwencji. Do udziału międzynarodowej wystawie zgłoszono 2996 psów (najwięcej od 10 lat).

W Opolu odbywają się także wystawy klubowe. Łącznie w oba dni zaprezentuje się na nich ponad cztery tysiące zwierząt.

- Jesteśmy jedną z najstarszych, po Poznaniu, wystaw z tradycjami – zauważa Grzegorz Weron. - Właściciele bardzo lubią do Opola przyjeżdżać, a nas to niesamowicie cieszy. Na międzynarodowej wystawie pokazywane jest 370 ras podzielonych na 10 grup skupionych w międzynarodowej Federacji Kynologicznej: owczarki i psy pasterskie, molosy i pinczery sznaucery, teriery, jamniki, psy pierwotne i szpice, psy gończe i rasy pokrewne, wyżły, aportery i płochacze, psy do towarzystwa i charty - wylicza.

W każdej z grup zostanie wyłoniony zwycięzca (pięć grup w sobotę, pięć w niedzielę). - Na samym końcu one się spotkają, by walczyć o tytuł najpiękniejszego z pięknych – podkreśla pan Grzegorz. - Dobry wynik na wystawie to jest przede wszystkim prestiż. Pies, który zdobywa jakieś tytuły, certyfikaty, czempionaty, wygrywa, jest coraz cenniejszy. Jego materiał genetyczny jest dużo cenniejszy niż tego, który się nigdy nie wystawił - tłumaczy.

Państwo Joanna i Tomasz Grenowiccy przyjechali do CWK z Opola. - Bierzemy udział w wystawie piąty raz – mówi pan Tomasz. - Żona prowadzi hodowlę „Seretem”, a wystawiamy psa i sukę rasy shih tzu. Występujemy dosłownie za chwilę. Żeby były piękne potrzebne są odpowiednie kosmetyki, odpowiednia pielęgnacja i… trochę miłości.

- Potrzebne jest też zaangażowanie właścicieli. Kąpię i suszę psy raz w tygodniu. W zależności od ilości włosa trzeba na to poświęcić około 2-3 godzin - opowiada pani Joanna.

Z Dąbrowy Górniczej z jamnikiem krótkowłosym standardowym przyjechali państwo Aleksandra Boryń i Przemysław Cebo. - Pies został zapisany na wystawę, bo brakowało mu jednego tytułu żeby został młodzieżowym czempionem Polski. Ale już ten tytuł zdobył, więc jesteśmy dziś w Opolu bardziej rekreacyjnie - przyznają.

Pani Aleksandra wyjaśnia, co trzeba zrobić, aby pies był piękny. - Przede wszystkim trzeba znaleźć dobry miot, żeby rodzice byli z tytułami i z osiągnięciami, wtedy szanse, żeby pies był ładny i miał doskonały charakter są duże. W konkursie sędzia sprawdza wygląd zewnętrzny, u jamników kątowanie łapek, ocenia psa w ruchu i w pozycji. Liczy się też prawidłowy zgryz. Trzeba psa nauczyć chodzić na ringówce, zatrzymać się itd. Nadal ćwiczymy, także na wystawach. Natomiast pielęgnacja jamnika jest łatwa, m.in. ze względu na krótkie włosy – mówi.

Zobacz także - wybory Najpiękniejszego Psa Opolszczyzny 2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto