Zagramy z Kubą

Trener polskiej reprezentacji siatkarzy Raul Lozano zapowiedział, że ostateczną kadrę na mistrzostwa świata w Japonii (od 17 listopada do 3 grudnia) poda po towarzyskich meczach z Kubą. Spotkaniami z Kubańczykami nasi siatkarze rozpoczną serię spotkań sparingowych, które mają być ostatnim etapem przygotować do tej imprezy. Polskich siatkarzy potem czekają jeszcze dwa mecze wyjazdowe z Niemcami. Odlot do Japonii nastąpi 1 listopada, a na miejscu "biało-czerwoni" zmierzą się jeszcze z broniącą tytułu mistrza świata Brazylią.

Kubańczycy, którzy także przygotowują się do mistrzostw świata, od kilku dni przebywają w naszym kraju. Trenowali wspólnie z Polakami w Spale. Pierwszy mecz z nimi nasza reprezentacja rozegra dzisiaj w Kędzierzynie Koźlu o godzinie 18.00, drugi w czwartek w katowickim Spodku (godzina 20.00). Podopieczni Roberta Garcii po tych spotkaniach odlecą do Sofii na trzy mecze z reprezentacją Bułgarii. Dopiero po nich kubański szkoleniowiec ogłosi ostateczną kadrę na MŚ. Nasz najbliższy rywal w rankingu światowym zajmuje obecnie odległą, 16. pozycję. Rywalami Kuby w MŚ będą w grupie B zespoły Grecji, Niemiec, Francji, Australii i Brazylii.

- Jestem zadowolony ze wspólnych treningów. Nasz zespół jest doskonale przygotowany pod względem fizycznym, brakuje nam jednak rytmu gry. Temu mają służyć mecze z Kubą, Niemcami i już w Japonii z Brazylią - zapewnił trener Lozano.

Do kadry dołączyli już Sebastian Świderski i Michał Winiarski, którzy wcześniej rozgrywali w swoje mecze w lidze włoskiej. Ten drugi jednak nie trenował na pełnych obrotach, ponieważ w czwartek wybił sobie kciuk.