Zakład Komunalny przejmuje Centrum Wystawienniczo-Kongresowe w Opolu. Co będzie z pracownikami?

Centrum Wystawienniczo-Kongresowe w Opolu powstało pod koniec 2013 roku, kosztem blisko 30 mln zł. Działało jako jednostka budżetowa miasta. Rokrocznie koszty jego funkcjonowania przekraczały dochody. Jak informuje opolski ratusz, w kończącym się roku do działania CWK trzeba było dołożyć 2 mln zł.

- Pierwsze lata działania jako jednostka budżetowa były wskazane, ponieważ CWK w tym czasie budowało swoją markę. Teraz lepszym rozwiązaniem jest przekazanie go spółce prawa handlowego, jaką jest Zakład Komunalny. Ten ma szersze możliwości działania oraz umożliwia optymalizację kosztów - mówi Maciej Wujec, wiceprezydent Opola.

CWK ma być formalnie zlikwidowane uchwałą, która będzie poddana pod głosowanie radnych pod koniec roku. W tejże uchwale cała jednostka, wraz z pracownikami, ma trafić pod skrzydła Zakładu Komunalnego. To miejska spółka, której ratusz w ostatnich latach regularnie poszerza kompetencje.

Początkowo ZK odpowiadał za prowadzenie miejskiego składowiska odpadów oraz administrowanie cmentarzami i targowiskami. Obecnie ma też w zarządzie strefę płatnego parkowania, odpowiada za holowanie samochodów z terenu miasta, wydaje miejską gazetę i portal "Czas na Opole". Władze miasta nie kryją, że chcą też powierzyć ZK nadzór nad budową nowego stadionu przy ul. Północnej oraz późniejsze administrowanie obiektem. Przejęcie w zarząd CWK będzie oznaczać, że spółka będzie też działać na polu szeroko pojmowanej działalności kulturalnej.

Patryk Stasiak, który przez blisko dwa lata był dyrektorem CWK, zaznacza, że 18 osób zatrudnionych obecnie w centrum, dołączy do kadry Zakładu Komunalnego. Część z tych osób będzie pracować na terenie obiektu, część natomiast ma być przeniesiona do siedziby ZK i może się spodziewać zmiany zakresu obowiązków.

- Chodzi chociażby o informatyków czy księgowe, które mogą odpowiadać nie tylko za działanie centrum, ale i inne sektory działalności spółki - tłumaczy Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

Zapowiada, że za jakiś czas miasto zamierza dokonać ewaluacji decyzji ws. przekazania CWK w zarząd ZK. - Liczymy na poprawę rentowności tej jednostki, choć nie nastawiamy się na to, że od razu zacznie ona wychodzić "na zero". W centrum odbywa się szereg istotnych wydarzeń, także o charakterze społecznym. Nie patrzymy na jego działalność tylko przez pryzmat pieniędzy - stwierdza.

Przemysław Pospieszyński, lider klubu Koalicji Obywatelskiej, pozytywnie ocenia zamiary miasta wobec CWK. - Centrum w obecnej formie się nie sprawdziło, a ten ruch otwiera pole do poprawy sytuacji. Nie będzie też dochodziło do takich absurdów, jak zlecanie przez CWK transportu należących do niego domków handlowych Zakładowi Komunalnemu, bo centrum samo nie miało do tego sprzętu - stwierdza.

Krytyczny jest natomiast Michał Nowak, lider klubu PiS. - CWK rokrocznie przynosiło straty, negatywnie rzutując na budżet miasta. Dlatego Opole postanowiło pozbyć się tego problemu, obdarzając nim ZK. W ten sposób ukryje w spółce koszty działania tej jednostki - stwierdza.