Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zanim zgarnęli trzy punkty, musieli trzykrotnie odrabiać straty. Kolejne zwycięstwo Dremanu

Paweł Sładek
Dobry mecz zaliczył Arkadiusz Szypczyński (2 bramki).
Dobry mecz zaliczył Arkadiusz Szypczyński (2 bramki). Paweł Sładek
Na spotkanie 15. kolejki Statscore Futsal Ekstraklasy Dreman Opole Komprachcice wyjechał do Warszawy na mecz z Akademikami z Wilanowa. Obie drużyny były nastawione bardzo ofensywnie, a gospodarze trzy razy wychodzili na prowadzenie. To jednak nie przesądziło o losach spotkania, które zakończyło się na korzyść przyjezdnych.

Od samego początku obie ekipy starały się przejąć inicjatywę, wyprowadzając śmiałe akcje na połowie rywala. Taka odwaga została nagrodzona, a pierwsi cieszyli się gospodarze. Po kombinacyjnym rozegraniu rzutu wolnego do siatki trafił Maciej Pikiewicz, najlepszy strzelec Wilanowian. O prowadzeniu długo mowy nie było, bo w 5. minucie wyrównał drugi najlepszy strzelec Dremanu Arkadiusz Szypczyński.

Pierwsza z trzech wymian w tej części rywalizacji za nami. Kolejne trafienia padły szybko, bo zaledwie cztery minuty bramce Dremanu z prowadzenia ponownie cieszyli się goście. Podobnie jak wcześniej, taki rezultat długo się nie utrzymał, bowiem celnym trafieniem popisał się Krzysztof Elsner. Pomiędzy kolejnymi, licznymi wymianami ciosów dwa z nich okazały się skuteczne. Pierwszy na trzy minuty przed końcem połowy autorstwa Michała Klausa, a drugi – wyrównujący – sekundy przed syreną w wykonaniu Tomasza Luteckiego.

Sporo się działo, a liczba bramek dobrze to odzwierciedla. W drugą część spotkania obie ekipy weszły równie mocno. Mimo licznych natarć Dremanu bramek nie było, za to temperatura wzrosła przez bezpardonowe wejścia w środku pola. Niestety nie jest to adekwatny zamiennik, w związku z czym tempo meczu spadło. To oczywiście nie oznaczało braku okazji, które – nawet jeśli były – nie zamieniały się w bramki. Zgoła inaczej było z kartkami, które w okolicach 30 minuty otrzymali Vini, Elsner i Lutecki. Taki stan rzeczy trwał aż do 38 minuty. Był to moment, w którym Szypczyński ponownie trafił do siatki, dając swojej drużynie pierwsze w tym meczu prowadzenie. Reakcją gospodarzy było wyprowadzenia bramkarza, a to sprokurowało kolejnego gola Dremanu.

AZS UW DARKOMP Wilanów – Dreman Opole Komprachcice 3:5 (3:3)

Bramki: Pikiewicz (3), Marcinkowski (9), Klaus (17) – Szypczyński (5, 40), Elsner (13, 40), Lutecki (20)
AZS: Mianowicz, Wójcik, Kozłowski – Wielgus, Klaus, Lifanow, Starek, Marcinkowski, Pikiewicz, Piwowarczyk, Rabiej, Wielgat, Lisnyczenko
Dreman: Lach, Burduja - Szypczyński, Barysch, Andre, Opatowski, Elsner, Grzywa, Chuva, Fernandes, Fil, Lutecki, Ivanov, Teixeira

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zanim zgarnęli trzy punkty, musieli trzykrotnie odrabiać straty. Kolejne zwycięstwo Dremanu - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto