Zatrzymani za przemyt 11 kilogramów marihuany

Dzięki pracy policjantów z Wydziału Centralnego Biura Śledczego w Opolu 11 kilogramów marihuany nie trafi na polski rynek. Osoby zajmujące się przemytem narkotyków zostały tymczasowo aresztowane na okres trzech miesięcy. Grozi im teraz kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Według ustaleń policjantów z Wydziału w Opolu Zarządu we Wrocławiu CBŚ KGP w nocy z 7 na 8 marca tego roku, 25-letni Łukasz P. (mieszkaniec Lubina), pojechał do Holandii swoim samochodem, by tam kupić środki odurzające. Oprócz nich, mieszkaniec Lubina, kupił również osobowego renault safrane, zaś kupione narkotyki ukrył w kołach auta.
Nie działał sam. Wraz ze swoim domniemanym wspólnikiem 25-letnim Łukaszem W. (zam. Bolesławiec) załatwił przewóz zakupionego przez nich samochodu osobom, które na co dzień zajmują się ich sprowadzaniem do kraju.

W nocy z 9 na 10 marca po przekroczeniu granicy państwa, Łukasz P. udał się w umówione wcześniej miejsce - parking strzeżony znajdujący się na terenie Bolesławca (woj. dolnośląskie). Tam, razem z Łukaszem W, mieli odebrać samochód, a w rzeczywistości ukryte w nim narkotyki.
Około godziny pierwszej w nocy (9/10.03.07r.) na parking podjechał samochód ciężarowy z tzw. „lawetą”, na której znajdowały się dwa sprowadzone z zagranicy samochody osobowe: renault safrane oraz citroen xantia. Chwilę później na parkingu zjawili się także podejrzewani przez policjantów organizatorzy przemytu: Łukasz P. i Łukasz W. Kiedy mężczyźni zaczęli rozładowywać samochody z lawety, do akcji wkroczyli policjanci z Wydziału CBŚ w Opolu i zatrzymali mężczyzn.

Na miejscu policjanci CBŚ ujawnili, że we wszystkich kołach osobowego renault ukryto znaczną ilość środka odurzającego w postaci marihuany. Z kół samochodu policjanci „wydobyli” 11 kilogramów marihuany o rynkowej wartości nie mniejszej niż 275 000 złotych. Narkotyki te miały trafić do sprzedaży na rynek województwa opolskiego i dolnośląskiego.

Wobec obu 25-latków Sąd Okręgowy w Opolu zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy,
Natomiast dwóch pozostałych zatrzymanych mężczyzn zostało zwolnionych. Nie mieli oni świadomości, że oprócz standardowego przewozu aut, biorą oni także udział w przemycie.