MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiana szkoleniowca Cukierków ?

Robert Drzazga
fot. R. Kwaśniewski
fot. R. Kwaśniewski
W miniony weekend koszykarki brzeskich Cukierków przegrały drugi mecz z rzędu przed własną publicznością. Po porażce z Łącznością Olsztyn 61:91, pierwszą w historii ligowych spotkań obu drużyn) trener brzeskiego ...

W miniony weekend koszykarki brzeskich Cukierków przegrały drugi mecz z rzędu przed własną publicznością. Po porażce z Łącznością Olsztyn 61:91, pierwszą w historii ligowych spotkań obu drużyn) trener brzeskiego zespołu, Krzysztof Kubiak oświadczył, że rezygnuje z funkcji prowadzenia drużyny.

- W tym meczu zagraliśmy fatalnie i nic dziwnego, że olsztynianki z nami wygrały - powiedział na konferencji prasowej Krzysztof Kubiak. - Nie można grać z założeniem, że się wykorzysta wszystkie zawodniczki, które są w zespole, skoro kilka z nich nie chce grać. Widzę, że nie akceptuje mnie drużyna i wygwizdują kibice. W tej sytuacji składam rezygnację z prowadzenia drużyny. Decyzja moja jest ostateczna i myślę, że wiele osób będzie z niej zadowolonych.

Skuteczna i bojowa zazwyczaj na parkiecie, kapitan brzeskiej drużyny, Edyta Łapka-Krysiewicz, w meczu z Łącznością zdobyła zaledwie jeden punkt. Obecna na konferencji prasowej, bardzo lubiana przez kibiców, Małgorzata Kaniowska, była bardzo zaskoczona decyzją trenera.

- To jest jego osobista decyzja, ale myślę, że została podjęta zbyt szybko i pod wpływem emocji - powiedziała.
Trener Kubiak powiedział potem, że jego decyzja jest nieodwołalna i aby nastąpiła poprawa w postawie Cukierków, musi w niej dojść do wstrząsu.

- Wiem, że wszyscy patrzą na mnie przez pryzmat litewskiego trenera Algirdasa Paulauskasa - dodał Kubiak. - On wiele znaczył dla klubu i duże dla niego zrobił, zaś ja sporo się od niego nauczyłem. Widać jednak nie na tyle aby odnosić sukcesy z drużyną, której skład osobowy wcale nie jest słaby.

O swojej decyzji Kubiak poinformował prezesa klubu, Czesława Greczynę, a we wtorek złożył w klubie pisemną rezygnację. Zarząd przyjął pismo, ale z decyzją trenera Kubiaka jeszcze się nie oswoił. Ustalono, że Kubiak poprowadzi jeszcze drużynę do końca października, aby dać czas kierownictwu klubu na poszukiwania nowego szkoleniowca.

- Szukamy następcy trenera Kubiaka, przy czym zakładamy, że musi on zrealizować cel jaki sobie założyliśmy przed rozgrywkami, czyli miejsce w czołówce ligi - powiedział kierownik drużyny, Bolesław Garncarczyk. - Kandydatów jest wielu, jeszcze nie wiemy czy będzie to krajowy czy zagraniczny szkoleniowiec.

Prezes klubu, Czesław Greczyn, będący także w zarządzie sponsorującej Cukierki, brzeskiej ?Odry?, wkroczył do sprawy bardzo energicznie. Spotkał się z całą drużyną i powiedział zawodniczkom parę gorzkich, choć prawdziwych słów.

- Widzę, że atmosfera w drużynie jest daleka od takiej, jakiej oczekuje się od sportowców uczestniczących w grach zespołowych - powiedział prezes Greczyn. - Przypomniałem zawodniczkom o zasadach jakie obowiązują obie strony na podstawie podpisywanych kontraktów. Uważam, że każdy musi wykonywać to co obiecał. Trener ma swoje obowiązki, swoje zadania mają zawodniczki.

Pierwszym efektem wstrząsu w Cukierkach była zmiana kapitana drużyny. Po Edycie Łapce-Krysiewicz, tę funkcję pełnić będzie jedna z najskuteczniejszych koszykarek w Cukierkach, Ilona Jasnowska.

Czy trener Kubiak wycofa swoje wymówienie? Zarząd klubu w jego sprawie do końca się jeszcze nie wypowiedział. Po szoku jaki nastąpił w zespole, coś na pewno w nim się zmieni. Czy znajdzie to swoje odbicie w najbliższym spotkaniu ligowym Cukierków? Odpowiedź na to pytanie otrzymamy już jutro. W sobotę brzeżanki spotkają się w Łodzi z tamtejszym ŁKS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto