Zdjęcie żółwia żółtolicego przesłał nam Jerzy Leszczuk. Wykonał je na wyspie Bolko.
- W ubiegłym roku sfotografowałem takiego gada na największym stawie, w tym roku był w tym samym miejscu, bardzo ładnie mi „pozował” - opowiada opolanin.
To nie jest pierwsza sytuacja, kiedy opolanie fotografują żółwia, który u nas nie powinien żyć na wolności. W 2015 i 2016 żółwia żółtolicego obserwowano na terenie kąpieliska Bolko.
Dr Sławomir Mitrus z Uniwersytetu Opolskiego, specjalista ds. ochrony polskiego żółwia błotnego, oceniał, że zwierzę mogło być wypuszczone przez „znudzonego” hodowcę.
- To gatunek obcy dla naszej fauny, nie powinien być obecny w Opolu, tak samo jak żółwie czerwonolice - podkreślał dr Mitrus.
Krzysztof Kazanowski, wicedyrektor zoo na Bolko, dodaje z kolei, że wiele osób wciąż porzuca żółwie egzotyczne.
- Niektóre są w stanie przezimować na terenie zbiorników wodnych i być może stąd widywane były w kilku miejscach - mówi Kazanowski. - Do tej pory uważa się, że nasze warunki klimatyczne uniemożliwiają im rozmnażanie. Tyle, że klimat się zmienia. Na razie nie mieliśmy sygnałów o pojawieniu się młodych osobników, ale w przyszłości nie można tego wykluczyć.
To byłaby bardzo zła informacja dla polskiego żółwia błotnego. Żółwie egzotyczne mogłyby bowiem doprowadzić do jego wyginięcia.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?