Inwestycja jest możliwa, gdyż przedstawiciele zoo podpisali umowę z wykonawcą szklarni, do którego znalezienia potrzebne były aż trzy przetargi. To dzięki nim wykonawca obniżył swoje wymagania finansowe, a inwestycja rusza lada dzień.
- Nasz ogród zbiera wysokie oceny, ale wciąż brakuje nam tzw. obiektów kubaturowych, które nie tylko są czynne cały rok, ale potrafią też przyciągnąć nawet zimą zwiedzających. Ten obiekt ma spełnić taką rolę - mówi Lesław Sobieraj, dyrektor ogrodu.
W szklarni - której przebudowa finansowana jest m.in. z funduszy unijnych - pojawią się rodzime gatunki zwierząt i roślin, szczególnie zagrożone wyginięciem. Mamy zobaczyć siedem gatunków ptaków, w tym m.in. kulona, czy bataliona, coraz rzadziej obserwowanego na torfowiskach.
W nowym pawilonie pojawią się również żółwie, pijawki, a nawet polskie małże (szczeżuje) i rośliny wodne: kotewka i salwinia.
- Te rośliny pozyskamy dzięki współpracy z gminą Dąbrowa, z kolei zwierzęta z zoo w Warszawie - opowiada Joanna Malej, wicedyrektor ds. technicznych zoo. Spacer po dawnej szklarni umilą nam rozlewiska, sztuczny strumyk z kładką i spora kaskada.
Zobacz: Zebra urodziła się w opolskim ZOO
Całość jest tak pomyślana, aby dystans pomiędzy zwierzętami, a zwiedzającymi był minimalny. Obiekt będzie powiększony, a także uzupełniony o wolierę, zaplecze i strefę wejściową. Bardzo ważnym elementem całego projektu jest nie tylko ochrona aż 13 rodzimych gatunków zwierząt i roślin, ale również działania edukacyjne i promocyjne.
Planowane są dyskusje, lekcje dla uczniów. Zakłada się, że do samej szklarni wejdziemy na początku 2018 roku.
________________________________________________________________________________________
Zobacz także: Zebra urodziła się w opolskim ZOO
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?