Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZOO w Opolu. Nie straciliśmy szansy na płaszczki, a na lwy musimy poczekać

Artur Janowski
Płaszczka z wrocławskiego zoo. Jeśli będą pieniądze, to te niezwykłe ryby zobaczymy także w naszym ogrodzie zoologicznym.
Płaszczka z wrocławskiego zoo. Jeśli będą pieniądze, to te niezwykłe ryby zobaczymy także w naszym ogrodzie zoologicznym. Pawel Relikowski / Gazeta Wroclawska
Nadal nie wiadomo, czy miasto zdobędzie unijną dotację na budowę pawilonu z akwariami w opolskim ogrodzie zoologicznym. Niestety nic nie wskazuje na to, aby w niedalekiej przyszłości na Bolko wróciły lwy i tygrysy.

Budowa pawilonu akwariów, a także dokończenie wybiegu dla lwów i tygrysów było zapowiadane w tej kadencji samorządu. Urzędnicy ratusza próbowali znaleźć dotacje na obie inwestycje, ale od dłuższego czasu o projektach jest cicho.

Tymczasem urząd miasta z akwariów nie zrezygnował.

- Niestety przesunął się termin ogłoszenia wyników konkursu, w którym startujemy - tłumaczy Małgorzata Stelnicka, zastępca prezydenta Opola. - Na dziś nie wiemy jeszcze, jak nasz wniosek został oceniony. Spodziewamy się pierwszych informacji dopiero w maju.

Zobacz: Na wyspie Bolko w Opolu zamieszka ośmiornica i płaszczka

Akwaria to jedna z tych atrakcji, na które opolanie czekają w zoo. Potwierdziły to także badania, jakie przeprowadził urząd miasta. M.in. dlatego dyrekcja zoo przygotowała projekt niezwykłego miejsca, bo w budynku znajdzie się m.in. siedem akwariów o pojemności od 15 tysięcy do 60 tys. litrów. Zaplanowano akwaria morskie, słodkowodne (ryby z Amazonki), a także z rafę koralową.

Wstępnie planuje się, że w dwóch kolejnych zbiornikach żyłyby mureny i ośmiornice, a w następnym ławice morskich ryb. Czymś, co wyróżniałoby morską ekspozycję byłby zbiornik otwarty usytuowany w holu o pojemności do 5 tys. litrów z płaszczkami, które zwiedzający mogliby dotykać.

Cała inwestycja mogłaby kosztować około 9 milionów złotych. Połowa tej kwoty jest potrzebna na dokończenie wybiegu dla lwów i tygrysów.

Zakłada się, że nowy obiekt zapewni dobre warunki dla pięciu tygrysów syberyjskich i dla podobnej liczby lwów. Niestety do powrotu tych zwierząt do Opola szybko nie dojdzie.

- Obecnie skupiamy się na znalezieniu finansowania dla akwariów. Lwy i tygrysy muszą poczekać - mówi Stelnicka.

Zobacz: ZOO Opole: kończy się budowa szklarni z rzadkimi gatunkami roślin i zwierząt

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto