Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zrobieni w skup

Marek Świercz
To pierwszy tej wiosny, ale zapewne nieostatni rolniczy protest. Fot. M. Patrzyk
To pierwszy tej wiosny, ale zapewne nieostatni rolniczy protest. Fot. M. Patrzyk
Ponad dwustu rolników z południowej Opolszczyzny protestowało przeciwko polityce rolnej rządu. Spotkali się w miejscowym urzędzie gminy, potem urządzili pikietę przy Trasie Sudeckiej z Gliwic do Prudnika i Kłodzka.

Ponad dwustu rolników z południowej Opolszczyzny protestowało przeciwko polityce rolnej rządu. Spotkali się w miejscowym urzędzie gminy, potem urządzili pikietę przy Trasie Sudeckiej z Gliwic do Prudnika i Kłodzka. Protest był legalny i gospodarze zrezygnowali z prób zablokowania drogi. Zapowiedzieli jednak zaostrzenie protestu na wypadek niespełnienia ich postulatów.

Gospodarze czują się oszukani przez polityków, którzy latem minionego roku namawiali ich, by nie sprzedawali zbóż, tylko odczekali i oddali je w ramach unijnego skupu interwencyjnego. Ci, którzy dali się namówić, stracą – są ofiarami mocnej złotówki i niskiego kursu euro. W żniwa mogli sprzedać pszenicą po 440 złotych za tonę, teraz – po wielu miesiącach magazynowania – zyskają niższą cenę!
W minionym roku mieliśmy wyjątkowy urodzaj, w kraju zebrano o ponad 3 miliony ton zbóż więcej niż rok wcześniej.

Politycy bali się kolejek pod elewatorami i zachęcali rolników, by ci poczekali na skup interwencyjny, który miał ruszyć 1 listopada. Zresztą gospodarzy nie trzeba było za bardzo namawiać: w ramach interwencji Unia oferowała za tonę 101,31 euro a do tego po 46 eurocentów za każdy miesiąc magazynowania zboża. A ponieważ w sierpniu 2004 roku kurs euro wynosił 4,45 złotego, wszyscy liczyli na niezły zysk. I się przeliczyli, bo euro poleciało na łeb na szyję.

Gospodarze ze zbożem w magazynach znaleźli się w pułapce. Nie opłaca im się sprzedać pszenicy na wolnym rynku, bo tona kosztuje 370-380 złotych. Co gorsza zakłady zbożowe mogą kupić znacznie tańszą pszenicę z Czech, która chodzi ostatnio po 350 złotych. Najwięksi pesymiści mówią, że cena na wolnym rynku może spaść nawet do 320 złotych.

– Ludzie są niezadowoleni z obecnej ceny w skupie interwencyjnym, ale są na niego skazani, bo i tak jest wyższa od tej na rynku. Szykujemy się na to, że w najbliższych dniach zaczną masowo ustawiać się pod naszymi magazynami – mówi Sławomira Wójciak z opolskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego.

Co mogą wywojować rolnicy wychodząc na ulice? Warunków skupu, takich samych w całej Unii, nie zmienią. Mogą jednak wymusić na rządzie uruchomienie na szeroką skalę eksportu z dopłatami – tylko on mógłby zabrać z rynku nadwyżkę zbóż i podnieść cenę. Mogą też żądać osłabienia złotówki – tu decyzję musiałaby podjąć Rada Polityki Pieniężnej.

– Winni są politycy. Minister rolnictwa namawiał nas, żebyśmy nie sprzedawali zboża, tylko czekali na skup interwencyjny. Wtedy euro było nawet po 4,70 zł. A dziś? Jak mamy się zbilansować? – wtórował mu Bogdan Zioła, wiceprezes Opolskiej Izby rolniczej.

Powołany do życia komitet protestacyjny wystosował pismo do premiera RP i wojewody, zawczasu grożąc zaostrzeniem protestów.


Powiedzieli:

Jan Spik, rolnik z Opola

Robiliśmy z fachowcami z Wojewódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie analizę opłacalności produkcji rolnej. Wyniki były przerażające: w ubiegłym roku dochodowe były tylko buraki cukrowe, groch i ziemniaki. A co z resztą plantatorów? Gdy mówię o tym w Warszawie, nikt nie chce mnie słuchać. Gdy domagamy się wyliczenia prawdziwego dochodu rolnika z hektara, bo każdy urząd liczy go inaczej, nie mamy żadnej odpowiedzi. Tak nie może być!

Leszek Giżycki, szef producenckiej grupy z Lubrzy,
organizator protestu

Znaleźliśmy się pod murem, skończy się na tym, że będziemy musieli wyprzedawać majątek. W czasie żniw sprzedaliśmy tylko 20 procent zboża, zadłużyliśmy się w bankach, a teraz w interwencyjnym skupie dostaniemy mniej niż dostalibyśmy latem. I jeszcze zalewa nas tania pszenica z Czech i Węgier. Rząd nie może dalej prowadzić takiej polityki rolnej. A Rada Polityki Pieniężnej musi jak najszybciej obniżyć kurs złotówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto