Każdy człowiek przebywający na zwolnieniu lekarskim, czyli na popularnym L4, może spodziewać się kontroli inspektorów z ZUS-u. Ciągle nie brakuje bowiem nieuczciwych osób, które biorą od lekarza zwolnienia z powodu chorób i traktują to jako dodatkowy urlop: jadą na wczasy albo dorabiają na boku.
- Korzystanie ze zwolnienia chorobowego w nieprawidłowy sposób może mieć skutki finansowe. ZUS ma prawo wstrzymać wypłatę, a nawet żądać zwrotu wypłaconego zasiłku chorobowego - ostrzega Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Opolu.
Tylko w ciągu trzech ostatnich miesięcy 2023 roku (od października do końca grudnia) opolski ZUS po kontrolach pozbawił prawa do zasiłku chorobowego aż 55 osób. Kwota cofniętych świadczeń sięgnęła 73.300 złotych.
Oznacza to, że osoby wyłudzające L4 musiały zwrócić średnio po 1330 złotych.
Statystyka pokazuje też, że na Opolszczyźnie co dwunasta kontrolowana osoba musi zwrócić pieniądze z chorobowego. W ostatnim kwartale zeszłego roku ZUS skontrolował bowiem 654 osoby, wśród których 55 osób musiało zwrócić pieniądze.
Co ciekawe, o ile lekarzy w Polsce jest coraz mniej, co skutkuje m.in. zawieszaniem i likwidacją oddziałów szpitalnych, to przybywa lekarzy, którzy mają prawa wystawiać L4.
Obecnie na Opolszczyźnie jest 3434 lekarzy, którzy mają prawo do orzekania o czasowej niezdolności do pracy i wystawiania e-zwolnień.
Nie wszyscy bowiem lekarze mają z automatu prawo do kierowania pacjentów na zwolnienie chorobowe.
- Upoważnienie do wystawiania zwolnień chorobowych lekarz uzyskuje w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, które wydawane jest na wniosek lekarza. Musi on między innymi przedłożyć dokument, stwierdzający prawo do wykonywania zawodu lekarza.
ZUS w Opolu mieści się przy ul. Wrocławskiej 24.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?