Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwłoki noworodków w Ciecierzynie. Matka została aresztowana. "Dlaczego zabiła pani swoje dzieci?" [WIDEO z zatrzymania]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Aleksandra J. doprowadzona do sądu. Została aresztowana na 3 miesiące.
Aleksandra J. doprowadzona do sądu. Została aresztowana na 3 miesiące. Mirosław Dragon
27-letnia Aleksandra J., podejrzana o zabicie swojego nowo narodzonego dziecka, została aresztowana przez Sąd Rejonowy w Kluczborku na trzy miesiące. Na terenie jej posesji w Ciecierzynie policjanci znaleźli szczątki także innych noworodków. Prawdopodobnie chodzi jeszcze o troje dzieci.

W środę (12 grudnia) na terenie jednego z domów jednorodzinnych w Ciecierzynie (koło Byczyny) policja znalazła zwłoki noworodka.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ciało dziecka zostało włożone do reklamówki i wrzucone do pieca.

W czwartek policjanci podczas przeszukania posesji w Ciecierzynie znaleźli kolejne zwłoki noworodków: w stodole oraz zakopane w ziemi.

Od mundurowych dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że w sumie natrafiono na szczątki 4 ciał. Są one w różnych stopniu rozkładu, dlatego dopiero śledztwo wykaże, czy są to zwłoki noworodków, a także czyje są to dzieci.

27-letnia Aleksandra J. usłyszała na razie zarzut zabójstwa narodzonego kilkanaście dni temu dziecka.

Dzisiaj została doprowadzona do Sądu Rejonowego w Kluczborku na rozprawę w związku z wnioskiem prokuratury o aresztowanie mieszkanki Ciecierzyna.

Policjanci starali się ochronić podejrzaną przed obiektywami dziennikarzy, a do Kluczborka przyjechały wszystkie największe media.

Zapowiedziano, że podejrzana zostanie wprowadzona głównym wejściem, a nieoznakowany radiowóz z Aleksandrą J. wjechał z drugiej strony sądu. Po rozprawie wyjścia na parking pilnowało 9 policjantów, ale mieszkankę Ciecierzyna tym razem wyprowadzono innym wyjściem i zabrano innym radiowozem.

Dziennikarze zasypali Aleksandrę J. gradem pytań:
- Dlaczego zabiła pani swoje dzieci?
- Czy przyznała się pani do winy?
- Zabiła pani jedno czy kilkoro swoich dzieci?

Podejrzana nie odezwała się ani słowem.

Sędzia Edyta Duda zadecydowała, że Aleksandra J. zostanie aresztowana tymczasowo na 3 miesiące.

Kobieta podczas posiedzenia aresztowego sądu przyznała się do winy.

- Śledztwo na razie prowadzone jest w sprawie zabójstwa jednego dziecka - informuje Anita Dąbrowa-Derda, prokurator rejonowa w Kluczborku. - Matce dziecka postawiono zarzut z artykułu 148 Kodeksu karnego, czyli zabójstwa.

Prokuratura Rejonowa w Kluczborku zarzuca Aleksandrze J. nie dzieciobójstwo, ale zabójstwo. Jest to istotna różnica.

Dzieciobójstwo to zabicie dziecka w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu. To przestępstwo jest karane łagodniej, od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Prokuratura uznała jednak i zarzuciła Aleksandrze J., że miała ona zabić noworodka nie pod wpływem porodu, tylko zaplanowała to zabójstwo. Grozi za to kara od 8 do 25 lat więzienia, a nawet dożywocia.

Według ustaleń śledczych znalezione w środę dziecko urodziło się 30 listopada. Najprawdopodobniej umarło poprzez umieszczenie w reklamówce i i odcięcie dostępu powietrza.

Dzisiaj przeprowadzana jest sekcja zwłok dziecka. Ma ona wyjaśnić, czy urodziło się żywe, kiedy zmarło i jaka była dokładna przyczyna jego śmierci.

Prokuratura dla dobra śledztwa nie podaje informacji w sprawie szczątków pozostałych noworodków, znalezionych podczas przeszukania na posesji w Ciecierzynie.

- Trwają intensywne czynności, również odnośnie innych osób, które mogą mieć związek z tą sprawą - informuje prokurator Anita Dąbrowa-Derda.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prokuratorzy chcą przesłuchać przede wszystkim Dawida W., partnera Aleksandry J.

36-letni mężczyzna jest kierowcą ciężarówki, aktualnie jest w Wielkiej Brytanii, gdzie regularnie jeździ z transportami.

Dawid W. i Aleksandra J. razem mają 6-letniego syna Daniela. Chłopczyk w czwartek został zabrany z przedszkola w Byczynie przez służby opiekuńcze na polecenie sądu.

Kodeks karny
Art. 148. Zabójstwo
§ 1. Kto zabija człowieka,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto