Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Życie dietą przepełnione

Katarzyna Węsierska
sxc.hu
W pogoni za tak modnym ostatnio rozmiarem XS, uciekamy się do różnego rodzaju diet czy głodówek. Na krótką metę takie rozwiązania nie są dla naszego organizmu szkodliwe. Co jednak, jeśli dieta staje się sensem życia, a nawet uzależnieniem?

Wykreowany przez świat showbiznesu i mody idealny wygląd nie może istnieć bez nienagannej figury. W ciągu kilku ostatnich lat królował rozmiar jak najmniejszy - 34, góra 36.
I choć w ostatnim czasie projektanci mody odcinają się od wychudzonych modelek, postulując za racjonalnym odżywianiem się, wciąż wiele z nas, kobiet, liczy skrupulatnie każdą zjadaną kalorię.

W pewnym momencie naszego życia dieta może stać się nałogiem, a co za tym idzie, jedzenie nie przynoszącą radości, niezbędną do funkcjonowania czynnością.

Z drugiej strony posiłki w postaci sałatek, picie zielonych herbat czy unikanie tłuszczu stało się modne - szczególnie w wielkich miastach. Takie dietetyczne odżywianie się to sposób na życie.
Bo dlaczego nie pójść z koleżankami na siłownię, a po wypiciu butelki wody i wylaniu z siebie wiadra potu, nie posilić się kilkoma zielonymi liśćmi sałaty z pomidorem? Oczywiście - ten przykład pewnie mało wspólnego ma z rzeczywistością, ale przesada zazwyczaj lepiej obrazuje cały temat.

Jednak spoglądając na wiele kobiet wokół, a bardzo często i na samą siebie, zauważyć można, jak bardzo dbałość o własną figurę i wygląd nas absorbuje. Nie ma w tym nic złego, pod warunkiem tylko, że nasza waga nie stanie się obsesją, a każdy nadprogramowy gram nie będzie spędzał nam snu z powiek. W ten prosty sposób możemy bowiem łatwo zatracić przynajmniej jakąś część radości z życia. Przecież romantyczna kolacja zjedzona w restauracji czy chociażby kawałek czekolady "przegryziony" podczas oglądania filmu nie będą przyjemne, jeśli w głowie wciąż kołacze się myśl, ile trzeba biegać, albo przez ile dni nie jeść, żeby to spalić.

Nie chodzi o to, żeby całkowicie zapomnieć o racjonalnym odżywianiu, ani o to, żeby otwarcie protestować przeciwko obowiązującym (aczkolwiek zanikającym już) trendom. Przez obsesję dotyczącą własnej figury, czy notoryczne diety, można łatwo "wpaść" w dużo większe problemy - anoreksję, bulimię, choroby psychiczne.

I choć pewnie to wyświechtane już slogany, to w świetle tego może warto docenić to, jak wyglądamy teraz?

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam **

swój artykuł

lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę?
Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę?
Poinformuj nas**!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto