MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W Malborku powstaje Gminny Program Rewitalizacji z aktywnym udziałem mieszkańców. Zgłosili kilkadziesiąt propozycji zadań

Anna Szade
Anna Szade
W lutym mieszkańcy Malborka mogli uczestniczyć w spacerze po obszarze rewitalizacji. To była forma konsultacji społecznych w trakcie tworzenia nowego programu.
W lutym mieszkańcy Malborka mogli uczestniczyć w spacerze po obszarze rewitalizacji. To była forma konsultacji społecznych w trakcie tworzenia nowego programu. Anna Szade
Trwają prace nad Gminnym Programem Rewitalizacji z aktywnym udziałem mieszkańców Malborka. Wspólnoty mieszkaniowe zaproponowały kilkadziesiąt zadań inwestycyjnych, instytucje miejskie i organizacje pozarządowe zgłosiły też działania integrujące i aktywizujące mieszkańców. Realizacja tych przedsięwzięć może należeć do ważniejszych wyzwań dla miasta na najbliższe lata.

Gminny Program Rewitalizacji w Malborku. Mieszkańcy zaangażowani w przygotowania

Kilkadziesiąt wyremontowanych kamienic, metamorfoza skwerów i podwórek, adaptacja wieży ciśnień i pomieszczeń w budynku przy ul. Sienkiewicza 43 na placówki wsparcia dla młodzieży i dzieci zagrożonych wykluczeniem - to jak streszczenie programu „Malbork na plus”. Tamte działania mieszkańcy doskonale znają. Dlatego też prawdopodobnie łatwiej było im zaangażować się we współtworzenie nowej odsłony rewitalizacji.

Gminny Program Rewitalizacji, nad którym trwają obecnie prace, zakłada trochę inny obszar. Dołączona została jednostka Centrum, czyli teren dawnego Starego Miasta, jak poprzednio, została spora część Śródmieścia, nazwanego obecnie Śródmieściem Północnym. Przesądził o tym przede wszystkim duży zakres niezrealizowanych tam potrzeb rewitalizacyjnych, także to, że jest tam XIX i XX-wieczna zabudowa, która wymaga wsparcia.

W lutym odbył się spacer, podczas którego mieszkańcom prezentowane były efekty działań, które już zostały zrealizowane. To miała być inspiracja do zgłaszania nowych pomysłów i realnych potrzeb.

Od ubiegłego roku pracujemy z ekspertami z Instytutu Rozwoju Miast i Regionów i wykonujemy szereg prac na rzecz tego, aby można było realizować przedsięwzięcia rewitalizacyjne w mieście. Jeden duży krok za nami, bo mamy wyznaczony obszar zdegradowany i obszar rewitalizacji. Drugim ważnym krokiem był spacer po wyznaczonym obszarze i nabór przedsięwzięć do programu rewitalizacyjnego, który zakończył się w lutym. Zaskoczyła nas liczba złożonych projektów .Cieszymy się, że jest tak duże zainteresowanie mieszkańców przygotowaniem rewitalizacji - przyznaje Monika Sasin, naczelnik Wydziału Projektów Rozwojowych w Urzędzie Miasta Malborka.

Zdaniem jednej z ekspertek, to dowód na to, że mieszkańcy nie chcieli być tylko obserwatorami przemian.
- Z samych wspólnot mieszkaniowych spłynęło ponad 70 projektów dotyczących remontów i modernizacji budynków, więc skala zainteresowania włączeniem się w proces rewitalizacji jest spora. To nas bardzo cieszy, bo oznacza, że ta polityka jest żywa, mieszkańcy się nią interesują, rozumieją ją, w związku z tym Gminny Program Rewitalizacji będzie żywym dokumentem i będzie wdrażany – podkreśla Katarzyna Spadło z Centrum Doradztwa Rewitalizacyjnego Instytutu Rozwoju Miast i Regionów, które pomaga przygotować malborski GPR.

Co ciekawe, tak jak zapowiadali specjaliści, żaden zgłoszony pomysł nie został odrzucony.

Wykonujemy teraz trochę taką czarną robotę, bo te wszystkie zgłoszenia, które wpłynęły do urzędu w tej chwili analizujemy i układamy w ramy strategiczne programu rewitalizacji. Wszystkie zgłoszenia traktujemy bardzo poważnie i włączamy w program rewitalizacji – zapewnia Katarzyna Spadło.

Jeśli w zgłoszeniach zdarzały się braki, przedstawiciele IRMiR kontaktują się z inicjatorami inwestycji w celu doszacowania wartości inwestycji czy uszczegółowienia zakresu proponowanego przedsięwzięcia. Chodzi o to, by ewentualne uchybienia nie przekreśliły samego pomysłu i by w przyszłości nie został wykluczony z realizacji.

Poza tymi projektami typowo modernizacyjnymi zgłoszone zostały również przez jednostki miejskie i organizacje pozarządowe projekty dotyczące aktywizacji społecznej czy przeciwdziałania wykluczeniu. Takie projekty są może mniej widoczne, ale równie ważne, jeśli nie najważniejsze w rewitalizacji, bo ona w pierwszej kolejności ma za zadanie dokonać zmiany społecznej – tłumaczy Katarzyna Spadło.

Będą konsultacje społeczne. Miasto chce sięgać po fundusze europejskie

Kiedy można spodziewać się, że projekt GPR ujrzy światło dzienne? IRMiR zakłada, że stanie się do końca czerwca, a etap uzgodnień „zahaczy” o lipiec.
- Pewnie nie uda nam się zakończyć konsultacji społecznych przed wakacjami. Ustawa o rewitalizacji narzuca sztywne wymogi w zakresie konsultacji i zakłada, że muszą trwać dłużej niż miesiąc. Będzie więc 37 dni na rozmowy o gminnym programie, spotkania z mieszkańcami i uwzględnianie uwag – mówi Katarzyna Spadło.

Gdy GPR będzie gotowy, miasto będzie szukać zewnętrznego finansowania na jego realizację. Najbliżej będzie w regionie, w programie Fundusze Europejskie dla Pomorza 2021-2027.

Na działania rewitalizacyjne będzie się składał pakiet różnych przedsięwzięć. Będą to przedsięwzięcia społeczne, ale i inwestycyjne. Ważne, by były uzasadnione, wynikały z przeprowadzonej diagnozy problemów i się nawzajem uzupełniały – mówi Monika Sasin. - Tak jak to było ostatnio, gdy projekty były dwa. Jeden z modułem inwestycyjnym, gdzie sporo zabytków udało się otworzyć i pomóc wspólnotom w remontach kamienic I drugi, obejmujący działania społeczne realizowane wspólnie z MOPS i ZHP Chorągwi Gdańskiej, Liczymy, że podobny model uda nam się wdrażać w kolejnej perspektywie finansowej.

Na dzisiaj władze regionu, które zarządzają funduszami europejskimi, nie określiły jeszcze wszystkich wytycznych dotyczących dofinansowania rewitalizacji miast.
- Ale wiemy, że możemy liczyć na wsparcie infrastruktury, która znajduje się obszarze rewitalizacji lub oddziałuje na niego. Wiemy, że samorząd województwa nie będzie patrzył łaskawym okiem na budowę nowej infrastruktury, raczej będzie kierował nas, by remontować posiadany zasób. Będą też możliwe przedsięwzięcia z zakresu modernizacji energetycznej. Jako uzupełnienie przewiduje się szereg usług społecznych, zdrowotnych, włączenia społecznego. Duże środki będą do uzyskania na integrację, na włączenie społeczne – wylicza Monika Sasin. - Mamy też nadzieję na uzyskanie środków na to, by placówki funkcjonujące w obszarze rewitalizacji działały dalej. Nie wyobrażamy sobie, by tych miejsc dla dzieci i młodzieży nie było w mieście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto