Basen przy Prószkowskiej w Opolu. Obiekt może zaskoczyć ogromem

Budowa - która rozpoczęła się  na  początku 2012 roku - powoli zbliża się do  końca.- Wykonawca montuje właśnie ostatnie elementy elewacji. W 80 procentach gotowe są instalacje na terenie pływalni. Przed nami jeszcze tzw. biały montaż oraz prace wykończeniowe - wylicza Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola.Formalnie prace budowlane powinny zakończyć się do 30 września. Potem nadejdzie czas na odbiory i  uzyskanie pozwolenia na użytkowanie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z  planem, to w listopadzie pierwsi opolanie skorzystają z pływalni.Obiekt może zaskoczyć ogromem. Tak naprawdę to zespół kilku basenów. Pływalnia będzie oferowała jedną nieckę 50-metrową, którą pomost może podzielić na dwa baseny 25-metrowe.Przeczytaj też: Wodna Nuta już czynnaDodatkowo będzie też basen rekreacyjno-rozgrzewkowy (na nim tor do pływania, a także takie atrakcje jak masaże wodne, sztuczna rzeka) oraz mały basen solankowy, dwie sauny i jacuzzi.Łącznie lustra wody basenów będą mieć blisko 1800 metrów kwadratowych, a powierzchnia użytkowa pływalni niemal 5000 m kw. Ale wrażenie - i to niekoniecznie najlepsze - może też zrobić spory fragment elewacji o kolorze asfaltu.- Tak chciał architekt, pocieszam się, że druga część elewacji z efektownymi okienkami jest już w innym kolorze - przyznaje Krzysztof Kawałko. Choć dokładne ceny biletów nie są znane, to - jak zapewnia urząd miasta  -  powinny  one być  podobne do  tych na pływalni Akwarium.Utrzymanie obiektu - wartego blisko 40 milionów złotych - może kosztować rocznie około 4 mln zł. Na pływalni ma pracować 50 osób. Obiekt ma już kierownika. Jest nim Piotr Drelichowski, który zajmie się nie tylko uruchamianiem pływalni, ale także rekrutacją załogi.UmowaNiebawem ratusz ma podpisać z Politechniką Opolską porozumienie dotyczące pływalni. Ma regulować zasady współpracy pomiędzy miastem, a uczelnią. Dokument jest niezbędny, bo obiekt - choć powstaje w kampusie uczelni - będzie pływalnią miejską. Uczelnia nie dostała dofinansowania z ministerstwa nauki i wycofała się z inwestycji. Wiele wskazuje na to, że wczesne godziny poranne i popołudniowe oraz wieczorne mają być przede wszystkim dla opolan. Zajęcia dla studentów odbywać się będą w godzinach przedpołudniowych, gdy większość osób jest w pracy.