Firma zajmująca się dostarczaniem ciepła do mieszkań zdecydowała, że jego cena spadła od 1 stycznia o 0,68 procent, a w samym Opolu o 0,72 proc. To niewiele, ale spółka podkreśla, że od czterech lat stawki dla klientów nie były zmieniane.
- Długo na to pracowaliśmy, zmalała liczba kosztownych awarii, a innowacje, które wprowadziliśmy w naszych systemach ciepłowniczych i przesyłowych, plasują nas w technologicznej czołówce europejskiej - twierdzi Katarzyna Dobosiewicz, rzecznik ECO. - Strategia rozwoju realizowana przez firmę jest gwarancją stabilności naszych cen. Co więcej, według danych GUS za 2014 rok ceny ciepła w województwie opolskim są jednymi z najniższych w kraju, a w pozostałych województwach jest bardzo podobnie.
Warto jednak pamiętać, że mimo strategii ECO, firma - gdzie głównymi udziałowcami jest Opole oraz niemiecka firma E.ON edis energia - stale odnotowuje rosnące zyski.
Spółka już zapowiedziała, że za 2015 rok jej przychody będą wyższe niż 339,5 miliona złotych (2014 rok), a zysk powinien przekroczyć rekordową kwotę 28,7 mln zł. Nie przeszkadza w tym nawet konflikt akcjonariuszy, który musi rozstrzygnąć sąd.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?