Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z opłatą deszczówkową w Opolu? Uchwała zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Uchwały ws. opłaty deszczówkowej w Opolu zaskarżone do sądu
Uchwały ws. opłaty deszczówkowej w Opolu zaskarżone do sądu Archiwum
Spółka Wodociągi i Kanalizacja w Opolu rozsyła mieszkańcom pisma, na podstawie których ustalona ma być wysokość miesięcznej "opłaty deszczówkowej". Tymczasem uchwały i zarządzenie, na których bazuje owa opłata zostały zaskarżone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu.

Opłata deszczówkowa w Opolu obowiązuje od początku 2021 roku. U jej podstaw legła uchwała przekazująca WiK zadanie eksploatacji kanalizacji wód opadowych i roztopowych na terenie miasta. Wcześniej spoczywało to na ratuszu. Miasto uzasadniało zmianę znacznym wzrostem kosztów odprowadzania wód opadowych do Wód Polskich.

Tę uchwałę radni przegłosowali pod koniec wakacji. W październiku przyjęli kolejną, w myśl której mieszkańcy, którzy nie magazynują deszczówki, płacą 29 groszy miesięcznie za metr sześcienny opadów spływających z ich posesji do kanalizacji burzowej.

Natomiast pod koniec roku poprzez zarządzenie prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego opublikowano regulamin, w którym określono sposób naliczania opłaty. Algorytm uwzględniana m.in. powierzchnię dachu, a także rodzaje powierzchni danej nieruchomości.

W regulaminie opublikowanym na stronie WiK zaprezentowano też przykładowe wyliczenia, z których wynika, że dla właściciela domu mającego 120 metrów kw. powierzchni znajdującego się na pięcioarowej działce opłata deszczówkowa wynosić będzie ponad 33 zł miesięcznie.

Opłata deszczówkowa w Opolu. Mieszkańcy otrzymują pisma z WiK

Od niedawna opolanie znajdują w skrzynkach pocztowych pisma od WiK. Jest w nich zarówno informacja o podstawie opłaty deszczówkowej, jak i deklaracje do wypełnienia. Mieszkańcy mają w nich wskazać wymiary poszczególnych powierzchni na terenie ich nieruchomości.

- Nie wiem tylko dlaczego mam to robić. Mieszkam przy ul. Budziszyńskiej, a tam nie ma kanalizacji burzowej - stwierdza jeden z mieszkańców.

- Osoby, które nie są podłączone do kanalizacji, nie muszą wypełniać ankiety przesłanej przez WiK. Powinny jednak poinformować spółkę, że z kanalizacji deszczowej nie korzystają - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak.

- Dla nieruchomości podłączonych do kanalizacji deszczowej należy podawać dokładne dane dotyczące uszczelnionych nawierzchni. Jeżeli mieszkańcy deklaracji nie wypełnią, WiK szacuje powierzchnie na podstawie dostępnych im danych, w tym na przykład ortofotomapy czy map geodezyjnych - podkreśla.

Opłata deszczówkowa w Opolu. Jest skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego

Dokumenty, na których bazuje opłata deszczówkowa, zostały jednak zaskarżone do WSA. Autorem skargi jest Tomasz Wolny ze Stowarzyszenia Technologii Ekologicznych "Silesia". Zarzuca on, że zapis z uchwały ustalającej cenę za usługi jest nieprecyzyjny, bo nie wskazuje, czy jest to cena netto, czy brutto.

Ekolog poddaje też pod wątpliwość zasadność podpisywania przez mieszkańców umowy z WiK. Argumentuje, że kanalizacja deszczowa jest z definicji elementem pasa drogowego, którym w Opolu administruje Miejski Zarząd Dróg, a przeniesienie kanalizacji deszczowej w zarząd WiK nie jest możliwe, gdyż droga publiczna może mieć tylko jednego zarządcę.

W piśmie skierowanym do WSA padają też argumenty, że z racji tego, że sam regulamin to załącznik do zarządzenia prezydenta, nie jest on aktem prawa miejscowego obowiązującego mieszkańców, tylko jest skierowany do WiK. Ze skargi wynika, że nie ma przepisu, na mocy którego mieszkańcy byliby zobligowani do zawierania z WiK umowy na odprowadzenie deszczówki oraz ponoszenie opłat z tego tytułu.

Opłata deszczówkowa w Opolu. Ratusz: Bazujemy na tych samych przepisach, co inne miasta

Zwróciliśmy się do ratusza o odniesienie do kwestii poruszanych w skardze. Katarzyna Oborska-Marciniak stwierdza, że "są one wynikiem działania tej samej osoby, która od lat próbuje manipulować opinią publiczną i blokować miejskie inicjatywy jak np. nowa przeprawa w Opolu, centra przesiadkowe czy obwodnica".

- Tym razem Pan Tomasz Wolny zainteresował się tematem deszczówki. Informuję zatem, że w swoich wywodach błędnie kluczy próbując przekazywać nieprawdziwe informacje - przekonuje.

- Opłaty za korzystanie z usługi komunalnej polegającej na odprowadzaniu wód opadowych wprowadzone są w ponad 100 miastach w Polsce. Jest to zjawisko coraz bardziej powszechne i realizowane w oparciu o te same przepisy, na podstawie których działa w tej sprawie Opole. Cena jest oczywiście ceną brutto i nie ma potrzeby w uchwale tego precyzować. Gdyby to była cena netto, wówczas trzeba byłoby to w uchwale wyraźnie zaznaczyć - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak.

Pani rzecznik informuje, że sprawa skargi jest jeszcze analizowana przez urząd, a miasto ma 30 dni na ustosunkowanie się do niej.

- Do czasu rozstrzygnięcia uchwały obowiązują, regulamin został zatwierdzony zgodnie z procedurą określoną w obowiązujących przepisach - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto