Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest koncepcja rozwoju tras rowerowych na Opolszczyźnie!

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego
Koniec rowerowej partyzantki. Opolszczyzna ma spójną koncepcję rowerowych tras, którą wystarczy wprowadzić w życie. Niestety, to będzie kosztować miliony.

Rok prac, dziesiątki spotkań, setki osób uczestniczących w konsultacjach. 2 tysiące kilometrów, przejechanych w terenie przez autorów opracowania. Województwo opolskie doczekało się zintegrowanej koncepcji tras rowerowych, przygotowanej na zlecenie urzędu marszałkowskiego przez specjalistów.

Turystyka rowerowa i trasy do jej uprawniania rozwijały się od kilkunastu lat w sposób spontaniczny i mało skoordynowany. Gminy i powiaty malowały znaki, wydawały przewodniki lub mapy. Rzadziej szły za nowe nawierzchnie czy specjalnie wydzielone ścieżki, wzdłuż ruchliwych dróg.

- U nas każda gmina po swojemu stawiała znaki czy budowała ścieżki rowerowe. To trzeba ujednolicić – komentuje Michał Raczyński, nestor opolskiej turystyki rowerowej, który od 32 lat jest konsultantem Zarządu Głównego PTTK. – Widać na drogach coraz więcej ludzi na rowerach, ale jest tez coraz więcej wypadków. Kierowcy zachowują się skandalicznie wobec rowerzystów. Ruch rowerowy trzeba jak najszybciej przenieść na wydzielone ścieżki. Dobrze, że ktoś się za to bierze.

Na 1390 kilometrów tras rowerowych, ujętych w zbiorczym opracowaniu, 600 kilometrów już istnieje w terenie, a prawie 800 trzeba dopiero zbudować. Jednak nawet główne szlaki nie odpowiadają europejskim standardom wygodnej i bezpiecznej jazdy. Budowa i dostosowanie do wymagań będzie kosztować miliony złotych.

Przykładowo jedyna na Opolszczyźnie trasa międzynarodowa (EuroVelo 9 z Puli w Chorwacji do Gdańska), która u nas biegnie od granicy państwa w Głuchołazach do Kozielna koło Paczkowa, wymaga 37 mln złotych inwestycji (53 kilometry długości). Główna trasa krajowa Doliną Odry przez Opolszczyznę, to 163 miliony na nawierzchnię, mosty, oznakowanie. Za realizację tych rowerowych zadań odpowiadać będą na swoim terenie gminy, zarządcy dróg, powiaty. Każdy na swoim odcinku. Jeszcze długo zagraniczny turysta, jadący z Chorwacji do Gdańska, u nas może odcinkami jechać bardzo wygodnie, a w kolejnym miejscu grzęznąć w dziurach i kałużach.

Poza odcinkiem EuroVelo przez województwo biegną trzy trasy krajowe BlueVelo. Wspomniany już 140 kilometrowy odcinek korytarza Odry; opolski odcinek trasy krajowej z Katowic do ujścia Nysy Łużyckiej (od Kietrza do Kozielna wzdłuż czeskiej granicy). Mamy fragment krajowej trasy nr 6 ze Zgorzelca do Chełma i 14 tras o charakterze wojewódzkim. Dla wszystkich przyjęto jednakowe i spójne oznakowanie, do którego zaczniemy się niedługo przyzwyczajać. Zarząd Dróg Wojewódzkich zapowiedział, że jeszcze przed wakacjami ustawi nowe znaki na ścieżce przy drodze z Prudnika do Mosznej. W Mosznej ma także powstać jeden z wielu jednakowych punktów obsługi rowerzystów. Na resztę cykliści muszą cierpliwie poczekać.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jest koncepcja rozwoju tras rowerowych na Opolszczyźnie! - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto