Jack Sparrow to już postać kultowa. Pierwszy raz pojawił się na szerokim ekranie piętnaście lat temu i szybko zyskał niemałą szerzę fanów. Duża w tym zasługa Johnny’ego Deppa, który swojego bohatera gra brawurowo.
O czym, jak wieść niesie, można się także przekonać w najnowszej odsłonie „Piratów z Karaibów” - „Zemście Salazara”. Tu próbuje stawić czoło korsarzowi, który chciałby zgładzić wszystkich piratów na morzach. Żeby go pokonać, Sparrow musi zdobyć Trójząb Posejdona. I to nie będzie łatwe.
Tym razem tę amerykańsko-australijską produkcję wyreżyserowała para Norwegów: Joachim Ronning i Espen Sandberg. A na ekranie - jak przekonają się fani „Piratów...” - oprócz nowych bohaterów, także starzy znajomi, np. Goffrey Rush w roli kapitana Hectora Barbossy.
Na ekranie także m. in. Orlando Bloom i Javier Bardem.
Tuż przed premierą „Zemsty Salazara” w świat poszedł news, że hakerzy wykradli film i od wytwórni Disney domagają się okupu. Nie wiadomo, czy to prawda, ale marketingowo piraci już wypłynęli na... szerokie wody.
czwartek - 20.30; piątek, sobota, niedziela - 17.00, 20.00.
piątek, sobota, niedziela - 11.00, 14.00, 19.00.
czwartek - 19.30; piątek, sobota, niedziela - 16.00, 18.00, 20.45.
piątek - 10.00, 12.45, 15.30; sobota, niedziela - 10.00, 12.45.
Zobacz też: Johnny Depp, Orlando Bloom i Javier Bardem na hollywoodzkiej premierze filmu "Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara"
Źródło: Associated Press/x-news
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?