Od czasu remontu jezdni na ul. Horoszkiewicza w Opolu piesi przechodzący na drugą stronę dwupasmowej ulicy na wysokości Błękitnej Wstęgi ścigają się z samochodami.
- Od remontu minęło już trochę czasu, a w miejscu, gdzie było przejście dla pieszych, nadal nie wymalowano pasów - mówi Lesław Szymaniak. - To przejście było tam od dawna, pozostały znaki informujące o nim, mimo to kierowcy jakby zapomnieli i w ogóle w tym miejscu nie zwalniają.
„Zebra” jest tam potrzebna, bo to trasa działkowiczów - tędy mnóstwo osób idzie na ogródki działkowe. - To w zdecydowanej większości osoby starsze, którym ciężko ścigać się z autami. Boję się, żeby nie doszło tam do jakiejś tragedii, bo niejedną groźną sytuację już tu widziałem - mówi pan Lesław.
MZD wyjaśnia, że podczas remontu wymieniana była nawierzchnia, która przez miesiąc musiała „leżakować”, czyli nic nie można było na niej robić.
- Ale zlecenie na wymalowanie znaków poziomych już poszło - zapewnia Anna Witych, z-ca dyrektora MZD w Opolu. - Pasy będą w przyszłym tygodniu.
13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?