Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Recepta, zwolnienie lekarskie, wizyta za łapówkę. Koszt od 50 do 300 zł

Tomasz Wróblewski
Piotr Krzyżanowski
Powoływała się na wpływy i dobre znajomości w środowisku medycznym. Oferowała recepty czy zwolnienia lekarskie. Za każdą załatwioną sprawę przyjmowała łapówki.

Opolscy policjanci ustalili, że jedna z pracownic służby zdrowia może brać łapówki. Operacyjni rozpoczęli swoją pracę.

- Jedna z mieszkanek Opolszczyzny swoją pomoc oferowała nie tylko na terenie województwa opolskiego, ale także w województwie dolnośląskim - mówi sierż. szt. Patrycja Kaszuba z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Proceder miał polegać na załatwianiu różnych spraw będących tak naprawdę w kompetencji lekarzy. Kobieta powoływała się na wpływy w środowisku medycznym i dobre znajomości z lekarzami z różnych placówek.

Jak ustalili policjanci, kobieta załatwiała recepty na leki oraz zwolnienia lekarskie. Ponadto przyśpieszała wizyty lekarskie oraz przyjęcia pacjentów do szpitala. Za załatwianie spraw brała od 50 do 300 złotych oraz markowe alkohole.

W tej sprawie policjanci przesłuchali kilkudziesięciu świadków. Zabezpieczyli też dokumenty związane z przelewami, które wpływały na konto bankowe kobiety.

Zebrane przez kryminalnych informacje pozwoliły na wszczęcie śledztwa, które prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Opolu.

- Podejrzana usłyszała 8 zarzutów związanych z przyjęciem łapówek, do których się przyznała. Grozi jej teraz do 8 lat więzienia - mówi Patrycja Kaszuba.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto