Na początku tego roku Opolskie Centrum Onkologii uzyskało Międzynarodowy Certyfikat Diagnostyki i Leczenia Raka Piersi dla swojego specjalistycznego ośrodka.
Tzw. Breast Cancer Unit to nowa jakość w opiece zapewniająca kompleksową diagnostykę oraz indywidualny proces leczenia onkologicznego. W ośrodkach BCU, tak jak dzieje się to już w wielu krajach, pacjentką zajmują się lekarze różnych specjalności, m.in. onkolodzy, chirurdzy onkologiczni, specjaliści od chemioterapii i radioterapii, psycholodzy kliniczni, rehabilitanci.
OCO jest jedynym na Opolszczyźnie ośrodkiem realizującym skoordynowaną opiekę i jako ósmy w kraju uzyskał międzynarodowy certyfikat.
Nowy model organizacyjny leczenia raka piersi wymagał nowych przepisów. W całym kraju od października miało już działać 50 specjalistycznych ośrodków, ale na razie umowy z NFZ podpisało sześć. Wymagań ministerstwa nie są w stanie spełnić nawet wzorcowe kliniki.
Rozporządzenie zostało napisane na kolanie. Gdy w jednym akapicie jest mowa o pracowni genetycznej, to w innym miejscu mówi się już o laboratorium genetycznym. W dokumencie są też inne nieżyciowe wymogi, czysto formalne, ale uniemożliwiające uzyskanie potwierdzenia rzeczywistej rangi ośrodka - mówi Marek Staszewski, dyrektor OCO. - Na szczęście w żadnym stopniu nie dotyka to naszych pacjentek.
Z rangą związane jest jednak finansowanie, bo ośrodek BCU dostaje o 25 proc. więcej pieniędzy. W OCO wykonuje się rocznie 350 zabiegów u kobiet z rakiem piersi. Koszt jednego to 10 tys. zł.
Resort zdrowia ma jeszcze raz przeanalizować przepisy. Opolski NFZ na rozpatrzenie drugiego już wniosku OCO ma czas do 10 grudnia. Jak dobrze pójdzie, to opolski Breast Cancer Unit ruszy od 1 stycznia 2020.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?