Wigilia na Śląsku. Jakich potraw nie może zabraknąć na tradycyjnej śląskiej wieczerzy wigilijnej?
Wigilia na Śląsku. Karp Według najstarszych zapisów nie od razu ryba pojawiła się na śląskim stole wigilijnym. Początkowo był to raczej szczupak wyłowiony z ogólnie dostępnych rzek lub stawów. Była z tym związana wróżba mówiąca, że kto w głowie szczupaka znajdzie kostki podobne z kształtu do narzędzi męki Pańskiej (młotek, gwoździe), tego czeka w nowym roku szczęście i zdrowie. Wiązało się to z przekonaniem, iż szczupak pływał w stawie sąsiadującym z miejscem ukrzyżowania i podpływał blisko, bo chciał całe zdarzenie zobaczyć. Karp na wigilijnym stole pochodził ze stawów hrabiowskich. Kiedy ludzie pomagali zimą spuszczać wodę ze stawów, pan ofiarował tym poddanym uważaną za szlachetną rybę. I w ten sposób się ona upowszechniła. Początkowo karp na Wigilię był tylko smażony. Dopiero później zaczął się pojawiać w galarecie, po żydowsku itd.