Burzliwa dyskusja radnych Opola o raporcie o stanie miasta. Prezydent Wiśniewski dostał wotum zaufania i absolutorium

Podczas sesji zaprezentowano raport o stanie miasta za 2020 rok, z którego wynika, że Opole pomimo negatywnych skutków pandemii jest w dobrej kondycji finansowej, dynamicznie się rozwija, oddano rekordową liczbę mieszkań do użytkowania oraz piąty raz z rzędu możemy pochwalić się dodatnim saldem migracji.

Radni PiS podkreślali jednak, że raport jest stronniczy, bo skupia się wyłącznie na samym pozytywach.

Jak wynika z raportu, w nowy rok miasto Opole weszło bardzo dynamicznie. Rozpoczęła się wtedy budowa centrum przesiadkowego Opole Główne, otwarte zostało Centrum Aktywizacji Społecznej przy ul. Krakowskiej, a w lutym podpisano umowę na budowę Centrum Usług Publicznych, do którego mają przenieść się miejscy urzędnicy.

- Marzec zaskoczył nas wszystkich. Wprowadzono szereg ograniczeń związanych z organizacją imprez, mobilnością mieszkańców czy funkcjonowaniem usług. Trzeba było bardzo szybko reagować, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszym mieszkańcom - wyjaśnia Iwona Mąkolska-Frankowska, naczelnik wydziału ds. europejskich i planowania rozwoju w opolskim ratuszu.

Na potrzeby przeprowadzania szerokiej i szybkiej diagnostyki w zakresie wykrywania wirusa SARS-CoV-2 miasto zakupiło analizatory służące również do diagnostyki infekcji dolnych i górnych dróg oddechowych, zakażeń ośrodkowego układu nerwowego, zakażeń krwi i infekcji układu pokarmowego wraz z zakupem testów do diagnostyki koronawirusa oraz maseczek i środków dezynfekujących. Zakupione zostały również dwa respiratory.

Jednocześnie miasto nadal kontynuowało budowę Opolskiego Parku Sportu oraz przebudowę układu komunikacyjnego w rejonie stacji kolejowej Opole Wschodnie, powstały nowe kilometry ścieżek rowerowych, a do Opola przyjechało 61 nowych, ekologicznych autobusów MZK. Posadzono także 4 tys. nowych drzew i ponad 100 tys. krzewów.

- Opolski festiwal, który odbył się we wrześniu, był największą imprezą współorganizowaną przez miasto. W tym samym miesiącu oddaliśmy do użytku nową kładkę pieszo-rowerową nad Kanałem Ulgi, a zielony mostek prowadzący na Wyspę Bolko został przebudowany - wylicza Mąkolska-Frankowska.

W październiku miasto bezpłatnie przekazało wojewodzie opolskiemu Centrum Wystawienniczo-Kongresowe, w którym pod koniec roku przyjęto w ramach szpitala tymczasowego pierwszego pacjenta zakażonego koronawirusem. Szpital funkcjonuje tam do dzisiaj i od początku działalności przyjęto do niego blisko 700 osób.

W trakcie dyskusji na sesji rady miasta radny PiS Marek Kawa pytał o przyszłość kolejnego mostu nad Odrą oraz o budowę obwodnicy wokół miasta czyli tzw. „ring Opola”.

- Każdy mieszkaniec Opola odczuwa, że ruch komunikacyjny w mieście mógłby działać sprawniej. Budowa nowej przeprawy była obiecana już wiele lat temu, ale temat ucichł - mówi radny Kawa.

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski tłumaczył, że miasto jest przez rząd PiS-u wyłączone z programu Mosty dla Regionów, Funduszu Dróg Samorządowych oraz Programu 100 Obwodnic.

- Opole nie ma możliwości startowania w tych programach. A opolskim działaczom PiS udało się jedynie wylobbować budowę obwodnicy w gminie Chrząstowice. W ten sposób celowo pomija się Opole, które może czuć się dyskryminowane przez obecnie rządzących. To ja się pytam pana radnego, kiedy wasz rząd będzie chciał sfinansować te inwestycje - ripostował prezydent Opola.

Jednocześnie podkreślał, że rządzona przez PiS Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska od sześciu lat nie wyjaśniła kwestii budowy trasy średnicowej.

- Nadal czekamy na informację w tej sprawie - dodaje Wiśniewski.

Radny Kawa ripostował jednak, że wpływ pieniędzy publicznych do budżetu Opola jest ogromny i należy jedynie skutecznie nauczyć się je wydatkować.

Radny Kawa pytał prezydenta również o przyszłość opolskiego sportu, który jego zdaniem - mógłby być na wyższym poziomie.

- Kibice oczekują lepszych wyników, żeby nie patrzeć z zazdrością np. na Częstochowę i tamtejszy klub piłkarski Raków - tłumaczy radny PiS.

Pytanie zbulwersowało prezydenta Wiśniewskiego, który zwrócił uwagę, że już w tym momencie Opole posiada wiele klubów sportowych na wysokim poziomie, które osiągają sukcesy także na arenie międzynarodowej.

- Kolejarz Opole jest liderem swojej ligi, Odra Opole osiągnęła najwyższy wynik w ciągu ostatnich 20 lat, a siatkówka uniwersytecka, której jeszcze kilka lat temu praktycznie nie było, dzisiaj będzie grała w ekstralidze. Nie można zapomnieć także o szczypiornistach z Opola i fakcie, że Gwardia zajmuje piąte miejsce w najwyższej lidze krajowej. Z kolei ciężarowcy z Budowlanych Opole to jeden z najlepszych zespołów na świecie, który w mistrzostwach Europy i świata oraz igrzyskach olimpijskich zdobył 35 medali. Żaden inny klub nie może poszczycić się takimi osiągnięciami - wylicza prezydent Opola.

Michał Nowak, przewodniczący klubu PiS podkreślał, że prymat drastycznych podwyżek dla opolan nad oszczędnościami w urzędzie miasta jest tą częścią polityki prezydenta, z którą mamy bardzo istotny problem.

W głosowaniu nad wotum zaufania dla Arkadiusza Wiśniewskiego oraz absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2020 rok nie było zaskoczenia.

Za poparciem prezydenta Opola zagłosowali radni klubu Wiśniewskiego, radni Koalicji Obywatelskiej oraz dwóch radnych niezrzeszonych - Jolanta Kawecka, która odeszła z klubu KO oraz Arkadiusz Szymański, były radny PiS. Przeciwko było tylko trzech opozycyjnych radnych PiS.