Droga rowerowa w każdej gminie. Marcin Oszańca z PSL chce wybudować 20 tys. km ścieżek na Opolszczyźnie. Skąd weźmie na to pieniądze?

Oszańca podkreśla, że choć plan budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego wywołuje kontrowersje i generuje ogromne koszty, istnieje alternatywa. Zamiast tego, możliwe jest zainwestowanie tych środków w budowę ścieżek pieszo-rowerowych na poziomie województwa opolskiego.

- Analitycy i ekonomiści szacują, że koszt całkowity takiego przedsięwzięcia wyniósłby około 250 do 280 miliardów złotych. Dzięki tym środkom można by stworzyć aż 600 tys. kilometrów nowych dróg rowerowych i pieszych – tłumaczy Oszańca.

Województwo opolskie stanowi zaledwie 3 proc. powierzchni kraju, a mieszkańcy naszego regionu stanowią również niewielki procent ogółu populacji Polski. W kontekście tych proporcji, plan Oszańcy oznaczałby wybudowanie około 20 tys. kilometrów ścieżek pieszo-rowerowych na terenie województwa. Dodatkowo, dostępne środki z funduszy europejskich w wysokości 650 milionów złotych mogą być wykorzystane do sfinansowania tego projektu.

Marcin Oszańca koncentruje się na poprawie bezpieczeństwa i jakości życia mieszkańców Opolszczyzny.

- W wielu miejscowościach, takich jak Grobniki, brakuje nawet chodnika na całej długości drogi krajowej, a stan dróg pozostawia wiele do życzenia – zauważa kandydat PSL na posła.

Plan Oszańcy zakłada budowę bezpiecznych ścieżek rowerowych przy każdej drodze gminnej, powiatowej, krajowej i wojewódzkiej. To umożliwi ekologiczny transport, w tym korzystanie z rowerów, hulajnóg czy chodzenie pieszo.

- Obecne warunki klimatyczne nie są przeszkodą dla inwestycji w drogi rowerowe, ponieważ sezon rowerowy w tym roku trwa od marca aż do października. Oczekuje się, że dzięki bezpiecznym trasom pieszo-rowerowym, więcej osób zdecyduje się na korzystanie z ekologicznych środków transportu, co przyczyni się do poprawy jakości powietrza i redukcji emisji CO2 – dodaje Oszańca.

- Zamiast megalomańskich projektów, proponuję inwestycje w lokalną infrastrukturę, co może przynieść realne korzyści dla regionu i całej Polski. Dla wielu mieszkańców Opolszczyzny, to może być właśnie ten kierunek, który przyczyni się do stworzenia "drugiej Holandii" w Polsce – dodaje Oszańca, który w wyborach wystartuje z drugiego miejsca na liście Trzeciej Drogi.