Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kluczbork: Kobieta została oszukana metoda na 'siostrzeńca'

MM
Polskapresse
Mieszkanka Kluczborka straciła 35 000 zł, po tym jak otrzymała telefon z informacją, że jej siostrzeniec spowodował wypadek i potrzebuje pieniądze na załatwienie sprawy.

8 listopada tuż po godzinie 19:30 kluczborska Policja została powiadomiona o oszustwie na szkodę 72-letniej mieszkanki Kluczborka.
Jak ustalili policjanci, 7 listopada na telefon stacjonarny 72-letniej mieszkanki Kluczborka zadzwonił mężczyzna. W rozmowie przedstawił się jako policjant z Wrocławia, który chce pomóc w kłopotach. Jak oświadczył jej siostrzeniec został zatrzymany przez wrocławską Policję, po tym jak spowodował wypadek drogowy. W wyniku zdarzenia drogowego obrażeń ciała doznało dziecko, które leży teraz w szpitalu. Mężczyzna po potwierdzeniu danych personalnych kobiety słuchawkę oddał ,,rzekomemu siostrzeńcowi", który poprosił ją o pilną pomoc finansową.

Policja bada sprawę Leszka P., urzędnika oskarżonego o korupcję

Jak tłumaczył, potrzebuje 35 000 zł na załatwienie całej sprawy. Oświadczył również, że będzie się z nią kontaktować z telefonu policyjnego, gdyż jego telefon komórkowy został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Kobieta uzgodniła z ,,rzekomym" siostrzeńcem", że pieniądze przekaże po załatwieniu wszystkich formalności w banku i najprawdopodobniej już 8 listopada będzie miała potrzebną kwotę.
W rozmowie telefonicznej uzgodnili również, że po pieniądze zgłosi się jego zaufany kolega, gdyż on jest zatrzymany przez Policję.
W godzinach popołudniowych (8 listopada) mieszkanka Kluczborka pod blokiem przekazała 35 000 zł nieznanemu mężczyźnie, aby pomóc w kłopotach jej ,,rzekomego siostrzeńca". Oszustwo wyszło na jaw, kiedy do starszej kobiety, zadzwonił prawdziwy siostrzeniec, który zdementował całą historię o wypadku drogowym.

Jak działają oszuści?
Sprawcy najczęściej wyszukują w książce telefonicznej - po imionach - starsze osoby. Dzwoniąc do potencjalnej ofiary rozmowę rozpoczynają najczęściej od przywitania - ,,ciociu", ,,babciu", ,,dziadku". Oszuści swoją metodę modyfikują tak, aby była ona jak najbardziej skuteczna. Kiedy przestępca nabierze pewności, że jego ofiara traktuje go w rozmowie jak krewnego, w następnym etapie rozmowy przedstawi zmyśloną historię o wypadku drogowym, świetnej okazji na tani zakup samochodu, potrzebie wynajęcia prawnika lub innym zdarzeniu losowym wymagającym pilnej pożyczki pieniężnej. Jeśli potencjalna ofiara przystanie na prośbę oszusta ten natychmiast wyśle po pieniądze zaufanego przyjaciela, ponieważ z ważnych względów nie będzie mógł zjawić się osobiście.

Policjanci ostrzegają:
Pamiętajcie Państwo, kiedy w słuchawce Waszego telefonu usłyszycie głos, który próbuje przekonać Was, że jest członkiem bliższej lub dalszej rodziny i prosi o pieniądze, nie dajcie się oszukać! Upewnijcie się, że dzwoniący to osoba, którą znacie, oddzwaniając do niego na znany Wam numer telefonu lub skontaktujcie się z jego bliskimi. Jeśli nabierzecie jakichkolwiek podejrzeń przerwijcie rozmowę i niezwłocznie zawiadomcie Policję.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto